Na pomeczowej konferencji swojego zadowolenia nie ukrywał Diego Simeone. Trener Atletico Madryt wyznał: – Zdecydowaliśmy się grać agresywnie w środku pola i jak najszybciej przesuwać się z obrony do ataku. Zamykaliśmy Bilbao na ich połowie i nawet w okresie ich lekkiej przewagi nie pozwalaliśmy im się rozwinąć. Strzelanie rozpoczął Falcao i po pierwszej połowie było niemal pewne, że nie przegramy. W drugiej połowie dokończyliśmy dzieła i cieszy mnie, że drużyna zagrała z taka agresją i wolą walki, jakich chciałem.
El Cholo powiedział jednak, że wygrana z Bilbao nie będzie miała żadnego wpływu na mecz z Chelsea: – Doskonale wiecie, że staramy się myśleć tylko o najbliższym meczu i nie wybiegamy zbyt daleko w przyszłość. Dzisiaj dobrze nam poszło i udowodniliśmy, że mamy silną i konkurencyjną drużynę. Jestem zadowolony z tego jak dobrze pokazali się zmiennicy. Musimy być świadomi, że nie jesteśmy słabym zespołem i nie możemy się przestraszyć Chelsea choć jest to jedna z najlepszych ekip w Anglii. Będziemy się cierpliwie przygotowywać do piątkowego meczu i być może uda nam się tam coś zdziałać. Dla nas to bardzo ważne spotkanie i każdy będzie chciał dać z siebie w Monako jak najwięcej. Na koniec Argentyńczyk pochwalił Radamela Falcao: – On znów zagrał wspaniały mecz, można powiedzieć, ze jego występ był wręcz idealny.