Diego Simeone po zwycięskim zakończeniu sezonu i zajęciu trzeciego miejsca udzielił dziennikarzom kilku wypowiedzi. Trener Rojiblancos pogratulował Barcelonie tytułu oraz pochwalił swój zespół za obecny sezon.
– Chciałbym pogratulować Barcelonie. Rozegrali fantastyczny sezon, po prostu mistrzowski. My i Real Madryt staraliśmy się wykorzystać ich kryzys walcząc do końca o zwycięstwo. Chciałbym podziękować zawodnikom za pracę, jaką wykonali, podjęliśmy walkę z dwoma wielkimi klubami. Sezon ligowy oceniam jako dobry. Po raz kolejny świetnie radziliśmy sobie w defensywie, a młodzi gracze, którzy przybyli, dobrze się rozwinęli. Zakończyliśmy ligowe zmagania bardzo dobrze, ale nie doskonale, bo wtedy bylibyśmy mistrzami.
– Celem było trzecie miejsce. Z roku na rok jesteśmy coraz bardziej konkurencyjni. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy walczyć z najlepszymi na świecie, z Barceloną, Realem, czy Bayernem.
Argentyńczyk wypowiedział się również o swoich podopiecznych.
O Fernando Torresie: – Wierzyliśmy w jego powrót. Fernando przeżywał trudne czasy, ale dzięki ciężkiej pracy doszedł do odpowiedniej formy. Kiedy z nim rozmawiałem, mówił, że nie chce wracać do klubu jako idol. Ostatnie 4 miesiące w jego wykonaniu są wspaniałe.
O Tiago Mendesie: – Uwielbiam go. Jest szlachetnym człowiekiem, silnym, utalentowanym, z odpowiednią hierarchią wartości. Bardzo brakowało mu występów w meczach.
Do historycznego indywidualnego wyniku odniósł się Jan Oblak. Słoweński bramkarz był skromny i podkreślił rolę pracy zespołowej.
– Oczywiście jestem bardzo szczęśliwy z historycznego osiągnięcia, ale to zadanie, które wykonał cały zespół. Jeśli ekipa nie działa, to nie ma szans na indywidualne wyróżnienia. Gdy coś idzie nie tak, trzeba ciężko pracować i darzyć się wzajemnym zaufaniem. I to właśnie zrobiłem.