Diego Simeone:
Diego jest dla nas bardzo ważnym piłkarzem, wielka szkoda, że nie będzie mógł grać w najbliższym czasie. W drużynie jest wielu bardzo dobrych piłkarzy i musimy znaleźć takie rozwiązania, którego zminimalizują jego brak w składzie. Jutro chcemy zagrać jak najlepiej, aby ten dwumecz zakończyć pewnym zwycięstwem. Lazio mimo wszystko nie złoży broni. Grałem wiele lat we Włoszech i wiem, że ten zespół jest najbardziej nieobliczalny właśnie w trudnych dla nich momentach. Dlatego nie jesteśmy jeszcze spokojni i pewni awansu. Nawet jeśli tydzień temu zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, to jutro znów musimy włożyć wiele w pracy w osiągnięcie dobrego rezultatu. Arda Turan czuje się coraz lepiej i nawet z nami trenował. Decyzję o jego grze podejmę w czwartek. W kwestii dwóch bardzo ważnych meczów, które są przed nami, rozmawiałem z moimi piłkarzami i przekazałem im co czuję ja – były piłkarz, a obecnie trener. To na pewno ekscytujące przeżycie zagrać dwa takie spotkania na Vicente Calderon w przeciągu 4 dni. Moi podopieczni są dostatecznie zmotywowani i już nie mogą doczekać się tych pojedynków. Wiemy jak ważny jest niedzielny mecz, dlatego będzie wymagało od nas dużo pracy, aby w obu spotkaniach dać z siebie wszystko. Na zakończenie chciałbym jeszcze raz podkreślić, że pomimo wielu nieobecności w składzie Lazio, Eduardo Reja zrobi wszystko, aby jutro uprzykrzyć nam życie i być może nawet powalczyć o awans dlatego nie, nie uważam, że jesteśmy pewnymi faworytami do awansu, choć oczywiście jesteśmy w tym momencie o wiele bliżej tego celu, aniżeli Włosi.
Juanfran:
W pierwszym meczu włożyliśmy w naszą grę wiele wysiłku, zagraliśmy naprawdę bardzo dobrze na każdej pozycji. Chcemy jutro wyjść z podobnym nastawieniem i zaangażowaniem, bo jesteśmy naprawdę podekscytowani możliwością awansu jak najdalej. Nie można być niczego pewnym, chcemy wygrać. Nie chcemy pozostawiać złudzeń, kto zasłużył na awans do 1/8 finału. Osobiście czuję się bardzo dobrze. W każdym meczu staram się grać jak najlepiej, by nie zawieść zaufania trenera. Nasza drużyna wygląda bardzo dobrze pod względem fizycznym, ponieważ na treningach ciężko pracujemy. Nawet jeśli w ekipie Lazio zabraknie kilku kluczowych zawodników, to powtarzam – wciąż niczego nie możemy być pewni. Przed nami spotkanie, w którym zagramy 11 na 11 i Włosi na pewno nie oddadzą nam nic za darmo. Chcemy więc zaprezentować się jak najlepiej i wygrać, przede wszystkim dla tych wszystkich kibiców, którzy jutro będą nas wspierać na Vicente Calderon.