Diego Simeone pojawił się na konferencji przed jutrzejszym spotkaniem w Lidze Mistrzów przeciwko Juventusowi.
Mniej odpoczynku niż drużyna z Włoch. – O tym można mowić, jednak są ludzie którzy zajmują się kalendarzem rozgrywek, my nie szukamy wymówek. Oczywiście można poprawić kalendarz tak jak to zrobili w Anglii czy we Włoszech, ale nie my jesteśmy za to odpowiedzialni.
Nastawienie drużyny. – Grasz u siebie potem na wyjezdzie. Ten który wykorzysta wszystkie okazje w obu spotkaniach, wygra. Wszystko zobaczymy na boisku, słowa nie mają tu znaczenia.
Nieobecni. – Tęsknie za tymi, którzy nie mogą być tutaj z nami, jednak skupiam się na tych, których mam do dyspozycji, aby wszyscy czuli się potrzebni. To staramy się robić, kiedy przygotowujemy powoływania.
Niepowodzenie. – Powtórzę. To dwa ważne spotkania. Przejdzie dalej ten, który zagra lepiej i który wykorzysta wszystkie sytuacje.
Zidane. – To nie czas i miejsce, aby rozmawiać o nim, gdy jutro Atlético mierzy się z Juventusem.
Morata i jego znaczenie dla drużyny. – Morata, jak i wszyscy którzy są w tej hierarchii, daje nam rozwiązania aby ulepszać drużynę. Jutro pomaga nam w wyjściu na mecz, pomaga przed możliwą porażką, pomaga w zorganizowaniu się drużyny na boisku przed trudnym rywalem. W związku z tym jutro, spróbujemy zagrać po naszemu.
Możliwa wygrana. – Nie jesteśmy faworytami, trudno jest wybrać faworyta w tym meczu. To dwumecz, nie można mówić o faworycie.
Godín. – Czuje się dobrze i trenuje z drużyną. Jeśli chodzi o Juve to bardzo silna drużyna i nie mówię tylko o Cristiano. Jednak jutro, muszą na nas uważać.
Motywacja dla piłkarzy. – Nie lubię mówić o tym, jak sobie radzimy w tej kwestii. Oni mnie znają, wiedzą jak przeżywam mecze. Jutro na całym świece, w każdej sportowej gazecie będzie o tym jak poradziło sobie Atlético. Trzeba to będzie uszanować.
Serie A. – Sądzę, ze powiedział to Koke: trzeba szanować piękną grę w piłkę.
Juventus po przegranej. – To nie jest pytanie do mnie, zapytajcie ich.