Trzeba mieć nadzieję, że piłkarze Atletico Madryt lubią wycieczki do stolicy Andaluzji. Po wyeliminowaniu w ćwierćfinale Copa del Rey Betisu, w następnej rundzie czeka na nich inny klub z tego miasta, czyli Sevilla. Drużyna, której trenerem od niedawna jest Unai Emery, awansowała do 1/2 finału Pucharu Króla kosztem Realu Saragossa. Choć w pierwszym meczu na wyjeździe padł remis 0:0, to na własnym boisku Los Nervionenses nie dali swoim rywalom żadnych szans. Po dwóch golach Alvaro Negredo i jednym Ivana Rakiticia oraz Manu rewanż zakończył się wynikiem 4:0, a goście kończyli ten mecz w dziewiątkę po tym, jak czerwone kartki obejrzeli Jose Fernandez i Fran Gonzalez. Pierwsze spotkanie półfinałowe zostanie rozegrane za tydzień na Vicente Calderon, a rewanż odbędzie się pod koniec lutego na Ramon Sanchez Pizjuan.
Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.