Piłkarz Atletico, Saul Niguez, wypowiedział się po wygranej z Realem Oviedo na temat swoich odczuć odnośne tego meczu oraz spraw związanych z drużyną.
Co możesz powiedzieć o meczu na Estadio Carlos Tartiere?
– Myślę, że drużyna zaprezentowała się dobrze i widoki na przyszłość są pozytywne. Wygraliśmy drugi mecz i znów nie straciliśmy bramki, a to zawsze jest dla nas ważne.
Musiałeś dziś zagrać na pozycji środkowego pomocnika. Czy czułeś się komfortowo?
– Tak, ponieważ jest to moja ulubiona pozycja. Grałem na niej wiele razy, choćby na wypożyczeniu czy na niższych szczeblach w klubie. Wiem co mam robić grając w środku pola.
Co mogą dać drużynie nowi zawodnicy?
– Jeśli o nich chodzi, musimy być cierpliwi. Przychodzą z drużyn, które grały w innym stylu niż my. Muszą się zaadaptować, ale z pewnością im się to uda.
Czy otrzymasz w nadchodzącym sezonie taką liczbę minut na boisku o jaką prosisz?
– Nigdy nie proszę o minuty na boisku, wszyscy w drużynie chcą grać jak najwięcej. Trener wie na co mnie stać i wystawi mnie do gry jeśli będę potrzebny.
Czy twoja uniwersalność może stanowić przewagę nad innymi w walce o skład?
– Myślę, że nie jest to to moja przewaga. To prawda, jestem uniwersalny, ale tak jak mówiłem – każdy chce grać. Rywalizacja jest duża co jest ważne dla naszego rozwoju.
Jaka będzie różnica między Atletico z poprzedniego sezonu a obecnym?
– Filozofia jest ta sama, tak samo jak styl. Mamy teraz zawodników o innych charakterystykach, być może trochę szybszych, ale nie przełoży się to na duże zmiany w grze, ponieważ mamy jasną filozofię.
Na pytania dziennikarzy odpowiedział również Jesus Gamez:
– Myślę, że zagraliśmy dość dobrze, biorąc pod uwagę ciężkie treningi rozpoczęte 2 tygodnie temu w Los Angeles de San Rafael. Musimy dalej trenować i próbować przenieść pomysły trenera na boisko. Nowi zawodnicy są głodni gry i szybcy, postaramy się to wykorzystać. Adaptacja Vietto przebiega dobrze, tak samo jak innych nowych graczy. To bardzo utalentowany chłopak i dużo da naszej drużynie.