Atlético opublikowało wideo z Saúlem Ñíguezem, który odpowiedział na kilka pytań związanych ze środowym rewanżem z Realem Madryt w ramach półfinału Ligi Mistrzów. Podopieczni Diego Simeone podejmą starania o odrobienie strat z pierwszego pojedynku przegranego 0-3. Pomocnik zdaje sobie sprawę z trudności wyzwania i podkreśla znacznie wsparcia kibiców.
Jakie myśli przechodzą przez głowy zespołu przed rewanżem?
– Pierwszy mecz skomplikował sprawy i sprawił nasze zadanie bardzo trudnym, ale zagramy przed własną publicznością, co jest atutem. To mecz, w którym musimy dać z siebie wszystko, aby kibice mogli być z nas dumni niezależnie od awansu lub jego braku. Będą dumni jeśli zagramy najlepiej jak potrafimy. Myślimy pozytywnie i spróbujemy awansować.
Jak ważna może okazać się publiczność na Calderón?
– W tym meczu musimy zagrać w dwunastu. Kibice wiedzą, że są dla nas ważni i w tej specjalnej potyczce potrzebujemy ich. Kibice zawsze są z nami, nawet na Bernabéu w trudnych chwilach. Musimy dać z siebie wszystko, nie tylko dla nas, ale przede wszystkim dla nich. Musimy szanować koszulkę Rojiblancos.
Jak podnieść się po porażce 0-3?
– Nie zwariować. Wiemy, że awans jest skomplikowaną sprawą, ale musimy iść krok po kroku. Chcemy zachować czyste konto, bo strata bramki uczyni nasz cel jeszcze trudniejszym do osiągnięcia. Strzelenie gola w pierwszej połowie dałoby nam dużo siły, a kibice byliby poekscytowani. Fani na pewno będą nerwowi. Jak zawsze w tak wyrównanych meczach ważne będą detale oraz głowa.
Źródło: „AS”