Po wyjazdowym zwycięstwie 2:1 nad Realem Madryt C swojego zadowolenia nie ukrywał Alfredo Santaelena. Trener Atletico B wyznał: – Jestem szczęśliwy, bo moi piłkarze odnieśli zasłużone zwycięstwo. Włożyli w ten mecz maksimum siły i energii. W końcu zdobyliśmy komplet punktów i oby to był początek końca złej passy. Co prawda w pierwszej połowie mieliśmy szansę by zejść na przerwę z wynikiem 2:0, ale i tak cieszy mnie gra mojego zespołu. Przede wszystkim w defensywie pokazaliśmy się ze świetnej strony i widać, że praca nad taktyką w ciągu tygodnia przynosi efekty.
Szkoleniowiec chwalił także Saula Nigueza: – To piłkarz, który głównie ma wpływać na grę ofensywną. Strzelił dziś ważne dwa gole i za to należą mu się brawa. Dobrze widzieć, że nie jesteśmy uzależnieni tylko od tego, czy Pedro zdobędzie jakąś bramkę, czy nie. Tak naprawdę każdy gracz, z którym pracuję jest ważną częścią całego zespołu i to bez względu na to, czy gra dużo, czy mało. Warto zauważyć, że w tym strzeliliśmy już 3 gole po rzutach rożnych, co pokazuje, że w tym elemencie jesteśmy groźni. Podsumowując, zwycięstwo z Realem na pewno podbuduje chłopaków, bo choć starałem się to ukrywać, to pewien pesymizm wkradł się w nasze szeregi. Ale wierzę, że z każdą kolejką będzie lepiej i powoli będziemy się pięli w górę tabeli.