Po raz kolejny większość zawodników Atletico Madryt, którzy zostali powołani ne mecze swoich reprezentacji, nie może być zadowolona. Tak naprawdę mało komu udało się wybiec na boisko.
Kolejne 90 minut w barwach reprezentacji Turcji rozegrał Arda Turan. Po ciekawym meczu jego zespół zremisował jednak 0:0 z Austrią. Nasz zawodnik pokazał się w kilku akcjach z dobrej strony, jednak nie udało się tego ani razu przełożyć na bramkę. Poza tym w ostatnich minutach spotkania Turan nie wykorzystał rzutu karnego i po tym, jak w poprzednim meczu z Kazachstanem został bohaterem, tak teraz nie udało mu się zapewnić drużynie zwycięstwa. Warto dodać, że byłaby to już jego piąta bramka w tych eliminacjach. Przez ten remis sytuacja Turcji nieco się skomplikowała. Walczyć ona będzie o 2. miejsce z Belgią, która traci do niej 2 punkty. Jednak to gracze znad Bosforu są w lepszej sytuacji, gdyż pozostałe dwa spotkania rozegrają u siebie (z Niemcami i Azerbejdżanem, z którym wcześniej sensacyjnie przegrali na wyjeździe 1:0), podczas gdy na Belgów czeka mecz u siebie z Kazachstanem i wyjazd do Niemiec.
Dwójka reprezentantów Hiszpanii (w różnych kategoriach) humory ma na pewno gorsze. Pomimo pewnych zwycięstw swoich reprezentacji (Hiszpania U-21 z Joelem na ławce pokonała Gruzję U-21 2:0 i pewnie zmierza po awans do baraży o występ w młodzieżowych Mistrzostw Europy, a pierwsza reprezentacja Hiszpanii z Alvaro Dominguezem na ławce rozgromiła 5:0 Liechtenstein i zapewniła już sobie start na Euro 2012) nie zagrali oni ani minuty.
Podobnie sprawa ma się z dwójką innych zawodników Atletico Madryt. Thibaut Courtois nie pojawił się na boisku w wygranym przez Belgię 1:0 meczu ze Stanami Zjednoczonymi. Podobnie wyglądało to z Eduardo Salvio, który nie dostał okazji pokazania się w meczu, w którym reprezentacja Argentyny pokonała Nigerię 3:1.
Z kolei dwójka reprezentantów Koumbii, Luis Perea i Radamel Falcao, mieli w planach dwa mecze towarzyskie: z Hondurasem i Jamajką W tym pierwszym spotkaniu zagrał tylko Perea, który przebywał na boisku przez pełne 90 minut, a jego zespól wygrał 2:0. Z kolei dziś w nocy w spotkaniu z Jamajką wystąpili obaj zawodnicy. Luis rozegrał pełne 90 minut, a Falcao przebywał na boisku przez 82 minuty, a ich zespół odniósł zwycięstwo 2:0.