Atletico B przedłuża swoją passe bez porażki, to szóste spotkanie bez straty punktów.
W pierwszej połowie, drużynie brakowało dynamiki i często tracili piłkę. Dopiero w 34 minucie Borja Garcés po pięknej asyście Oscara Pinchiego, strzelił gola na 1:0, tym samym budząc całą drużyne do walki. W kolejnej minucie Borja, znów próbował swoich sił, tym razem z prawej strony boiska posyłając piłkę pod ostrym kątem, ta jednak nie wpadała. Przesz ostanie dziesięć minut Atleti grało bardzo wysoko i coraz częściej stwarzało sytuacje, jednak w 45 minucie przeciwnicy przejeli piłkę i strzelili gola z kontry. Tym samym pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1.
Druga polowa niestety nie przyniosła kolejnych bramek, a tylko próby strzałów jednej i drugiej drużyny. Nie był to dobry mecz drugiej drużyny, brakowało dokładności i dynamiki, na co zwracał bardzo często uwagę trener krzycząc do zawodników: “Rapido! Rapido!” (tłum. Szybciej! Szybciej!).
Mimo tego, ze swojego występu może być zadowolony Oscar Pinchi, który przez 74 minuty swojej gry pokazywał się z dobrej strony, biegając i walcząc o każdą piłkę.
Oscar Pinchi to dwudziestodwuletni prawy napastnik, który gra w Atletico dopiero od tego sezonu. Atletico zakupiło piłkarza za kwotę 300 tys. euro z drugiej drużyny Deportivo la Coruña.
Składy:
Atletico Madryt:
Valens; Ricard, Aitor Puñal, Víctor Ruiz, Samu; Mollejo (Rubén Fernández, 65′), Toni Moya, Cristian, Óscar Pinchi (Carlos Isaac, 74′); Óscar Clemente (Salido, 80’), Borja Garcés.
Coruxo:
Alberto; Nacho Lorenzo, Lucas Puime, Crespo, Sergio Rodríguez; Antón (Fernando, 73′); Manu Justo, Jacobo Trigo (Óscar Martínez, 82′), Pitu, Juampa; Silva (Samanes, 59′).