Jak co roku część piłkarzy Atlético udała się na wypożyczenia, aby zwiększyć szansę na regularną grę oraz zapracować na miejsce w madryckim zespole. Sezon dopiero ruszył, ale kilku graczy już zdążyło rozegrać pierwsze mecze w nowym otoczeniu. Zdecydowanie najbardziej na plus zapisał się Luciano Vietto, który w meczu ligowym Sevilli dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Wystąpili jeszcze Rafael Santos Borré oraz Matías Kranevitter. Niedawno do nowych zespołów dołączyła grupa graczy, która wciąż czeka na debiut. Tego nie doczekał się również André Moreira, który wcześniej, niż pierwotnie planowano, wrócił do Hiszpanii.
André Moreira (Belenenses): brak występów
Portugalski bramkarz został wypożyczony do Belenenses, ale z powodu problemów zdrowotnych Miguela Ángela Moyi, Rojiblancos podjęli próbę anulowania umowy, aby sprowadzić 20-latka do Madrytu. W klubie z przedmieść Lizbony nie udało mu się zadebiutować, ale znalazł się w kadrze na 1. kolejkę Primeira Liga, w której jego zespół przegrał z Victórią 0-2
Rafael Santos Borré (Villarreal): 2 mecze, asysta, 88 minut
Kolumbijski napastnik dosyć nieoczekiwanie otrzymał propozycję dołączenia do Amarillos. Miało to związek z ciężką kontuzją jakiej doznał Roberto Soldado. Debiut w nowej drużynie przypadł na starcie w ramach eliminacji Ligi Mistrzów. Podopieczni Frana Escriby podjęli u siebie Monaco, a gracz Atlético wybiegł w 1. składzie i już po 36. minutach udowodnił swoją wartość, notując asystę przy bramce Pato. Niestety Villarreal przegrał 1-2, a zawodnik z Ameryki Południowej został zmieniony w 76. minucie. Drugim starciem, w którym wystąpił 20-latek, był mecz przeciwko Granadzie w LaLiga. Tym razem musiał zadowolić się rolą rezerwowego, a ostatecznie wszedł na ostatnie 12 minut przy stanie 1-1. Nie udało mu się jednak zmienić wyniku.
Matías Kranevitter (Sevilla): 3 mecze, 205 minut
Ścisk w środku pola sprawił, że Argentyńczyk w sezonie 2016/17 będzie ogrywał się na wypożyczeniu w zdobywcy Ligi Europy. Przygodę w Andaluzji zaczął mocnym akcentem, bo od występu w Superpucharze Europy przeciwko Realowi Madryt. Pomocnik wszedł w 74. minucie meczu przy prowadzeniu swojej ekipy 2-1. Królewskim udało się wyrównać w końcówce, a następnie przypieczętować triumf w dogrywce. Następnie przyszedł czas na walkę o Superpuchar Hiszpanii, gdzie przeciwnikiem była Barcelona. Tutaj również piłkarze Jorge Sampaoliego musieli uznać wyższość rywala. W pierwszym spotkaniu Kranevitter wybiegł w podstawowym składzie, ale niekorzystny wynik (0-1) zmusił trenera do reakcji. Duma Katalonii wygrała tamto spotkanie 2-0. Rewanż miał być formalnością i faktycznie drużyna Luisa Enrique wygrała gładko 3-0, a Kranevitter rozegrał spotkanie w pełnym wymiarze czasowym.
Luciano Vietto (Sevilla): 4 mecze, 2 gole, 225 minut
Po słabym sezonie spędzonym na Vicente Calderón, Vietto postanowił udać się na wypożyczenie w poszukiwaniu odpowiedniej liczby minut. Początki nie były jednak łatwe i w trzech kolejnych meczach nie udało mu się wpisać na listę strzelców. Przeciwnicy byli jednak z najwyższej półki. Przeciwko Realowi miał wkład w jedną z bramek i dotrwał do 67. minuty. W dwumeczu z Barceloną zaczął również jako starter, lecz przez godzinę gry nie potrafił znaleźć drogi do bramki. W rewanżu zagrał już tylko 17 minut. Na inaugurację ligi przeciwko Espanyolowi ponownie zawitał w wyjściowym składzie. Słabszy przeciwnik i szalony przebieg pojedynku sprawiły, że Vietto 2 razy wpisał się na listę strzelców, a mecz zakończył się zwycięstwem Sevilli 6-4.
W nowych zespołach nie zadebiutowali jeszcze Axel Werner (Boca Juniors), Bernard Mensah (Vitória SC) oraz Emiliano Velázquez (Braga).