Czas na kolejny raport o występach piłkarzy Atletico Madryt przebywających obecnie na wypożyczeniach w innych klubach. Na froncie drugoligowym niepodważalną pozycję w Herculesie Alicante ma Leandro Cabrera. Nie muszę chyba mówić, że Urugwajczyk rozegrał kolejne 90 minut. Niestety, znów musiał przełknąć gorycz porażki. Tym razem lepszą okazała się drużyna Murcii, który wygrała 2:1. Tym razem stoper Rojiblancos nie zawalił żadnej z bramek, ale czy jest to jakieś pocieszenie? Warto wspomnieć, że czerwoną kartką ukarany został były gracz Los Colchoneros, Fran Merida. Z kolei Borja Gonzalez znów nie podniósł się z ławki rezerwowych i niestety chyba nie ma co liczyć na to, że jego sytuacja w najbliższym czasie się zmieni. W każdym razie 20-latkiem był świadkiem jak jego Huesca zremisowała 1:1 z Xerez. Sytuacja obu klubów, w których grają piłkarze Atletico Madryt nie jest za wesoła – zajmują one dwa ostatnie miejsca w tabeli Segunda Division.
O wiele lepsze wieści przyniosła wciąż trwająca 18. kolejka La Liga. W barwach Deportivo wreszcie przełamał się Pizzi. Portugalski skrzydłowy zakończył niechlubną passę ośmiu kolejnych spotkań bez strzelenia gola i wczoraj pokonał bramkarza Malagi. Było to na tyle ważne trafienie, że dzięki niemu zespół z El Riazor wygrał 1:0 i opuścił ostatnie miejsce w tabeli. Były gracz Bragi spędził na boisku 90 minut i sprawił, że debiut na ławce trenerskiej Domingosa Paciency nie mógł być lepszy. Poza kadrą meczową znalazł się Silvio, który dopiero w przyszłym tygodniu rozpocznie treningi z drużyną z La Coruni.
ZOBACZ BRAMKĘ PIZZIEGO – KLIK!
W pojedynku Realu Saragossa z Betisem na murawie w barwach gości pojawił się Ruben Perez. Młody pomocnik Atletico Madryt zmienił w 79. minucie Benata i była to zmiana taktyczna – 23-latek miał przyczynić się do utrzymania korzystnego wyniku 2:1. Udało mu się to, dzięki czemu ekipa z Sevilli niezmienne zajmuje wysokie 5. miejsce w tabeli La Liga. Na koniec informacja z Portugalii, gdzie z kontuzją wciąż zmaga się Ruben Micael. Tym samym nie znalazł się on w kadrze meczowej Bragi ani na starcie w Pucharze Ligi z Naval (3 stycznia), ani na dzisiejszy pojedynek z Moreirense. Nie wiadomo, kiedy 26-latek wróci do zdrowia.