Mamy pierwsze trofeum w rękach wypożyczonego z Atlético gracza. Diogo Jota wraz ze swoim klubem zapewnił sobie tytuł mistrzowski w Championship. Duże szanse na zwycięstwo w Segunda ma z kolei Rayo Vallecano, choć wkład w wyniki drużyny Emiliano Velázqueza jest w ostatnim czasie znikomy. Lepiej wiedzie się Pierre’owi Kunde, choć nawet dwa gole nie przybliżyły Granady do walki o awans. W barwach Parany zadebiutował Caio Henrique, który powoli przystosowuje się do nowych warunków.
Caio Henrique (Paraná)
Zanotował debiut w nowym zespole, wybiegając w wyjściowej XI w kolejce inaugurującej zmagania o mistrzostwo Brazylii. Przeciwko São Paulo często utrzymywał się przy piłce oraz podawał na wysokim poziomie skuteczności. Nie wniósł jednak odpowiedniej jakości w kreowaniu akcji i rozegrał pełne 90 minut. Zespół przegrał 0-1. W następnym meczu Paraná zmierzyła się z Corinthians, a kolejną szansę otrzymał Caio. Ponownie zaliczył całe spotkanie i tym razem wyglądał znacznie lepiej. Do dobrych podań dołożył pomoc kolegom w akcjach ofensywnych. Beniaminek poległ jednak 0-4 i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
Héctor Hernández (Albacete)
Kolejny raz nie otrzymał szansy gry, a jego koledzy przegrali 0-1 z Reus, co było piątym meczem z rzędu bez zwycięstwa. Albacete spadło na 14. miejsce i ma siedem punktów przewagi nad strefą spadkową.
Diogo Jota (Wolverhampton)
Wilki w meczu 44. kolejki Championship wygrały bez problemu z Boltonem 4-0 i zapewniły sobie mistrzostwo ligi. Trafienie na 3-0 było dziełem Portugalczyka, który po raz siedemnasty wpisał się na listę strzelców. Jota zszedł w 68. minucie, kiedy wynik był już ustalony. To trzeci kolejny mecz atakującego ze zdobyczą bramkową.
Pierre Kunde (Granada)
Kapitalny mecz w wykonaniu Kameruńczyka nie ustrzegł drużyny od straty punktów. W starciu z Leonesą pomocnik popisał się dwoma trafieniami, a po drugim na tablicy wyników widniało 3-1. Los Nazaríes otrzymali jednak czerwoną kartkę i w samej końcówce dali sobie wydrzeć zwycięstwo z rąk. Remis 3-3 oznacza, że drużyna nie wygrała od czterech meczów i w tabeli Segunda zajmuje ósme miejsce z trzema punktami straty do strefy play-off o awans do Primera.
Bernard Mensah (Kasımpaşa)
Pomocnik dobrze prezentował się podczas meczu z Konyasporem. Ghańczyk stworzył kilka dogodnych okazji swoim kolegom, lecz ci nie potrafili z tego skorzystać. W efekcie rywale wygrali 2-0. Po trzydziestu kolejkach ekipa ze Stambułu zajmuje dziewiąte miejsce.
André Moreira (Belenenses)
Pozostawił po sobie pozytywne wrażenie w meczu z Paçosem Ferreira. Wprawdzie w pierwszym kwadransie wyjął piłkę z siatki, lecz winę ponoszą jego koledzy z defensywy, którzy nie upilnowali rywala. Później golkiper nie dał się już pokonać, a w dodatku zanotował kilka udanych interwencji. Belensenses zdołało zremisować 1-1 i po 31. serii gier okupuje 12. lokatę w tabeli Primeria Liga.
Emiliano Velázquez (Rayo Vallecano)
Spędził cały mecz przeciwko rezerwom Barcelony wśród rezerwowych. Błyskawice wygrały 3-2 i objęły prowadzenie na zapleczu LaLiga. Przewaga nad kolejnymi zespołami Sportingu i Hueski wynosi tylko dwa punkty.
Luciano Vietto (Valencia)
Dostał szansę gry od początku przeciwko Getafe, lecz nie oddał ani jednego celnego strzału. Argentyńczyk zszedł po nieco godzinie gry, kiedy Nietoperze przegrywały 0-2, aby ostatecznie przegrać 1-2. W weekend napastnik zasiadł na ławce rezerwowych w spotkaniu z Celtą i wszedł dopiero w 85. minucie przy stanie 1-1. Nieoczekiwanie w tak krótkim czasie pokazał się z dobrej strony, notując dwa kluczowe podania. Żadne z nich jednak nie przyczyniło się do strzelenia gola i drużyny podzieliły się punktami. Na cztery kolejki przed końcem podopieczni Marcelino są czwarci w lidze i mają dwa punkty straty do Realu, który rozegrał jedno spotkanie mniej.