W ubiegłym tygodniu w finałach krajowych pucharów zagrały dwie drużyny z Rojiblancos w składzie, lecz żadnej z nich nie udało się sięgnąć po ostateczne trofeum. Pozytywne wrażenie pozostawił po sobie Theo Hernández, który zdobył bramkę dla swojego zespołu, natomiast Bernard Mensah nie znalazł się nawet w kadrze. Do Segunda División nie udało się awansować Albacete i drużyna Héctora Hernándeza będzie musiała bić się o promocję w trudniejszej ścieżce oznaczającej konieczność pokonania dwóch rywali. Dobre wieści napłynęły z Teneryfy, gdyż do sprawności powrócił Amath Ndiaye i rozegrał ponad dwadzieścia minut.
Theo Hernández (Alavés)
Baskowie stoczyli bój z Barceloną o Copa del Rey, który był jednocześnie ostatnim oficjalnym rozegranym spotkaniem na Vicente Calderón. Francuz oczywiście znalazł się w wyjściowym składzie. Beniaminek dzielnie stawiał opór faworytom, ale w 30. minucie Lionel Messi dał prowadzenie Dumie Katalonii. Trzy minuty później znów był remis, a fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Theo. Ustępujący mistrz Hiszpanii pokazał jednak klasę i jeszcze przed przerwą zdołał strzelić dwa rozstrzygające gole. Po zmianie stron żadna z drużyn nie zdołała już zmienić wyniku, a lewy obrońca przebywał na murawie do 79. minuty.
Bernard Mensah (Vitória SC)
W finale krajowego pucharu grała również drużyna Ghańczyka, lecz jemu nie było dane zasiąść choćby na ławce rezerwowych w meczu przeciwko Benfice. Gracze z Lizbony zdołali wygrać 2-1, dzięki czemu sięgnęli po krajowy dublet.
Axel Werner (Boca Juniors)
Bramkarz jak zwykle zasiadł na ławce rezerwowych w meczu ligowym przeciwko Huracánowi. Piłkarze ze stolicy zdołali wywieźć z terenu rywala remis 1-1 i utrzymali pozycję lidera argentyńskiej Primera División. Xeneizes mają cztery punkty przewagi nad River Plate, które ma jednak jeden mecz zaległy.
Amath Ndiaye (Tenerife)
Senegalczyk uporał się z urazem stopy i znalazł się w kadrze na spotkanie 40. kolejki Segunda División, w której przeciwnikiem Kanaryjczyków było Alcorcón. Napastnik zasiadł na ławce rezerwowych i oglądał dobrze radzących sobie kolegów, którzy po niespełna godzinie prowadzili 3-1. W 68. minucie na murawie pojawił się wypożyczony zawodnik i zaliczył pierwszy występ po czterech kolejkach nieobecności. Wynik nie uległ już zmianie. Gracze z Teneryfy na dwa mecze przed końcem rozgrywek zajmują czwartą pozycję i mają cztery punkty przewagi nad siódmą Huescą, która jest najwyżej spośród zespołów będących poza strefą barażową.
Héctor Hernández (Albacete)
Klub z Kastylii-La Manchy wyruszył w delegację, aby zmierzyć się z Lorcą w rewanżowym meczu o awans do Segunda División. W pierwszym spotkaniu padł remis 1-1. W drugim kibice nie zobaczyli ani jednego gola, więc promocję uzyskała Lorca dzięki bramce zdobytej na wyjeździe. Pełne 90 minut w rewanżu zanotował wypożyczony piłkarz. Alba nie straciło jeszcze szans na awans i teraz powalczy o niego z drugim przegranym mistrzem grupy, Barceloną B, oraz sześcioma zespołami z miejsc 2-4 po fazie zasadniczej. Osiem ekip powalczy w dwóch etapach o dwa miejsca.
Óliver Torres (Porto)
Sezon w Portugalii zakończył się tydzień temu, a Porto nie dostało się do finału krajowego pucharu, lecz pomocnik przed udaniem się na wakacje zawitał do Madrytu, aby wziąć udział w charytatywnym spotkaniu „Finał Legendy”, który był jedną z imprez towarzyszących pożegnaniu Vicente Calderón. Hiszpan zagrał w drużynie obecnych i byłych graczy Rojiblancos.
Matías Kranevitter, Luciano Vietto (Sevilla), Diogo Jota (Porto), Santos Borré (Villarreal), Guilherme Siqueira (Valencia), Javier Manquillo (Sunderalnd) oraz Emiliano Velázquez (Braga) nie grali, gdyż ich zespoły zakończyły zmagania w sezonie 2016/17.