To był całkiem niezły tydzień w wykonaniu graczy Atlético przebywających na wypożyczeniach. Coraz lepsze noty zbiera Amath Ndiaye, który po raz kolejny zdobył bramkę dla Tenerife. Na nowej pozycji sprawdził się Theo Hernández, który został ustawiony znacznie wyżej niż zwykle. Zadowolony z powrotu do łask trenera może być zadowolony Matías Kranevitter, natomiast coraz dalsi gry w pierwszym zespole są Javier Manquillo oraz nieskuteczny Rafael Santos Borré.
Matías Kraneviiter i Luciano Vietto (Sevilla)
W pierwszym spotkaniu Andaluzyjczyków po przerwie reprezentacyjnej w wyjściowej „jedenastce” znaleźli się obaj wypożyczeni gracze. Sevilla rozpoczęła mecz źle i tuż przed przerwą przegrywała 0-2. Do szatni udało się zejść jednak z golem kontaktowym. Na kolejne trafienia kibicom przyszło czekać prawie do końca meczu. W 87. minucie podopieczni Jorge Sampaoliego wyrównali za sprawą Vitolo, a w doliczonym czasie gry remontada stała się faktem za sprawą Gabriela Mercado. Rojiblancos rozegrali pełne 90 minut.
Diogo Jota i Óliver Torres (Porto)
Piłkarze na początku tygodnia mieli okazję zagrać w młodzieżowych reprezentacjach swoich krajów. Óliver zanotował 69 minut w spotkaniu Hiszpanii U-21 przeciwko rówieśnikom z Austrii. Pojedynek zakończył się bezbramkowo, a La Roja okazała się lepsza w dwumeczu i awansowała na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy do lat 21. Z kolei Jota wybiegł w wyjściowym składzie Portugalczyków przeciwko Holendrom i przebywał na murawie do 71. minuty. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Po zmaganiach reprezentacyjnych portugalskie kluby przystąpiły do 4. rundy pucharu kraju. Smoki mierzyły się z beniaminkiem Chaves, a w składzie znalazł się tylko Jota. Regulaminowy czas nie przyniósł ani jednej bramki, więc ekipy przystąpiły do dogrywki, w której nikt nie przełamał impasu. O awansie zadecydowała seria rzutów karnych, które lepiej wykonywali rywale. Gracz Atleti rozegrał pełne spotkanie, ale nie podszedł do rzutu karnego.
Theo Hernández (Alavés)
Francuz w tym sezonie prezentował znakomite podłączanie się do akcji ofensywnych, więc w ostatnim spotkaniu z Espanyolem został ustawiony nie na lewej obronie, a skrzydle. 19-latek zagrał przyzwoicie i próbował strzałów na bramkę oraz wykreował szansę bramkową swoim kolegom. Niestety baskijski zespół poniósł porażkę 0-1, a młody piłkarz zszedł w 70. minucie przy wyniku 0-0.
Bernard Mensah (Vitória SC)
Zawodnicy z Guimarães pojechali do Porto, aby zmierzyć się z Boavistą w ramach Pucharu Portugalii. Mensah pojawił się na murawie w 67. minucie, kiedy na tablicy wyników widniało 1-1. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, więc sędzia zarządził dogrywkę. W niej zwycięstwo na szalę Vitórii przechylił Paolo Hurtado w 112. minucie meczu.
Amath Ndiaye (Tenerife)
Senegalczyk na dobre zadomowił się w pierwszym składzie Kanaryjczyków. W spotkaniu z UCAM gracze z Teneryfy rozpoczęli od szybkiej straty gola, ale wyrównanie przyszło już w 25. minucie. Bohaterem okazał się jednak Amath, który tuż przed przerwą podwyższył wynik, który do końca meczu już się nie zmienił. To czwarte ligowe trafienie Afrykanina w tym sezonie. Tenerife dzięki wygranej awansowało na 13. miejsce w tabeli Segunda División.
Héctor Hernández (Albacete)
Po kilku meczach, w których młody napastnik musiał zadowolić się rolą rezerwowego, tym razem zagrał od pierwszej minuty w starciu z Navalcarnero. Albacete zagrało jak na lidera przystało i pokonało rywala 3-0. Héctor byłem autorem trafienia ustalającego wynik spotkania, co było jego czwartą bramką w obecnym sezonie Segunda División B.
Tylko w kadrze meczowej: Javier Manquillo (Sunderland), Axel Werner (Boca Juniors), Guilherme Siqueira (Valencia)
Bez gier: Rafael Santos Borré (Villarreal, poza kadrą), Emiliano Velázquez (Braga, poza kadrą)