Kolejny tydzień zmagań graczy Atlético przebywających na wypożyczeniach w innych zespołach. Luciano Vietto po raz kolejny udowodnił, że decyzja o pójściu do Sevilli była właściwa, a również jego kolega Matías Kranevitter znaczy coraz więcej w drużynie Jorge Sampaoliego. Powody do zmartwień może mieć Axel Werner, który wciąż musi zadowolić się tylko rolą rezerwowego bramkarza Boca Juniors.
Diogo Jota, Óliver Torres (Porto)
Portugalski skrzydłowy zaliczył tylko 8 minut w meczu z Kopenhagą w ramach Ligi Mistrzów, natomiast w kolejnym spotkaniu przeciwko CD Tondela oglądał zmagania swoich kolegów z pozycji ławki rezerwowych. Lepiej radził sobie jego starszy kolega, która szybko przebił się do podstawowego składu Smoków. Óliver zanotował pełne 90 minut z duńskim zespołem, a Porto tylko zremisowało 1-1. Kolejny remis miał miejsce w meczu ligowym. Tym razem bezbramkowy, a wychowanek Atlético pojawił się w 57. minucie spotkania.
Matías Kranevitter, Luciano Vietto (Sevilla)
Kranevitter po początkowych problemach z miejscem w wyjściowym składzie, w dwóch ostatnich meczach Andaluzyjczyków za każdym razem wychodził w podstawowej „11”. W Champions League zagrał 78 minut przeciwko Juventusowi, a zadania destrukcyjne wykonywał na tyle dobrze, że jego zespół wywiózł z Turynu bezbramkowy remis. Nierozstrzygnięty był również wynik meczu z Eibarem, gdzie padł wynik 1-1. Pomocnik rozegrał całe spotkanie. Powody do zadowolenia może mieć Vietto. Napastnik odżył po wypożyczeniu do Sevilli i po raz trzeci w tym sezonie wpisał się na listę strzelców w LaLiga. Gracz rozegrał 90 minut, a ze Starą Damą przebywał tylko na ławce rezerwowych.
Bernard Mensah (SC Vitória)
Ghańczyk wciąż nie potrafi się odnaleźć w byłym zespole i w spotkaniu z Belenenses zagrał tylko 11 minut, a jego drużyna zremisowała 1-1. Afrykanin. Który uchodził za wielki talent, już drugi sezon nie odgrywa znaczącej roli, po zupełnie nieudanym pobycie w Getafe.
Rafael Santos Borré (Villarreal)
Kolumbijczyk w tym tygodniu miał okazję zagrać w dwóch spotkaniach. Najpierw wystąpił w pojedynku Ligi Europy, gdzie jego zespół odniósł zwycięstwo 2-1 nad Zurichem, mimo że Szwajcarzy pierwsi zdobyli bramkę. Napastnik miał okazję do zdobycia bramki, ale ostatecznie zszedł z murawy w 67. minucie, nie notując trafienia. W meczu ligowym z Realem Sociedad usiadł tylko na ławce rezerwowych, a Fran Escribá nie zdecydował się skorzystać z niego. Los Amarillos zwyciężyli 2-1.
Javier Manquillo (Sunderland)
Czarne Koty w tym tygodniu rozegrały dwa spotkania ligowe, a boczny obrońca w obu przebywał na boisku przez pełne 90 minut. Gracz Rojiblancos nie może być jednak usatysfakcjonowany, gdyż oba pojedynki były przegrane. Najpierw zbyt silny okazał się Everton, który wygrał 3-0, a następnie Tottenham zwyciężył minimalnie 1-0. Manquillo w spotkaniu z The Toffies zagrał na prawej stronie defensywny, natomiast w kolejnym meczu po przeciwnej stronie. Podobna wszechstronność była domeną gracza sezon wcześniej podczas wypożyczenia do Marsylii.
Amath Ndiaye (CD Tenerife)
Senegalczyk zdobywa coraz większe zaufanie trenera. Dziś zagrał ponownie w pierwszym składzie przeciwko Almeríi i spędził na placu gry pełne 90 minut. 20-latek popisał się dobrą grą w ofensywie, a w ostatnim kwadransie przeprowadził akcję, po której dośrodkował, a obrońca rywali po niefortunnej interwencji umieścił piłkę we własnej bramce. Kanaryjczycy wygrali dzięki temu 1-0.
W kadrze meczowej, ale bez gry: Guilerme Siqueira (Valencia), Axel Werner (Boca Juniors)
Bez gier: Theo Hernández (Alavés, klub nie grał), Emiliano Velázquez (Braga; klub nie grał)