Czwartek był dniem, w którym Sevilla wznowiła treningi po nieudanej wizycie w Anglii, w trakcie której porażką z Leicester pożegnała się z rozgrywkami Ligi Mistrzów.
Przed arcyważnym meczem przeciwko Atlético Jorge Sampaoli ma spory ból głowy jeśli chodzi o dyspozycję kilku ważnych zawodników. Klub z Andaluzji opublikował dziś raport medyczny odnośnie czterech piłkarzy, zaznaczając, że ich występ na Vicente Calderón stoi pod sporym znakiem zapytania.
Rami boryka się z problemami z mięśniem prostym uda, choć podczas czwartkowego treningu wziął udział w ćwiczeniach taktycznych na boisku. Correa narzeka na dyskomfort w mięśniu dwugłowym uda, a Pareja zakończył spotkanie z Leicester z bólem w okolicach miednicy. Nie najlepiej czuje się także rezerwowy bramkarz Soria, który ma problemy z kolanem.
Ponadto kontuzjowani są Carlos Fernández (kolano) i Benoît Trémoulinas (łąkotka), a tzw. „klauzula strachu” uniemożliwia grę na obiekcie Atlético dwójce wypożyczonych graczy: Matíasowi Kranevitterowi i Luciano Vietto.
Jedyną pozytywną informacją jest to, że problemy z łąkotką ma już za sobą Michael Krohn-Dehli. Duńczyk pauzował od końcówki stycznia, jednak teraz wrócił do normalnych treningów z resztą grupy i pierwsze odczucia są pozytywne.
Źródło: „Marca”/sevillafc.es