W poprzedniej kolejce Atletico Madryt zaprzepaściło szansę na awans do czołowej czwórki, remisując swój mecz z Valencią. Nie wszystko jednak stracone, ponieważ kolejna szansa będzie już jutro w wyjazdowym meczu z Racingiem. W przypadku wygranej, wielce prawdopodobne jest to, że Rojiblancos wskoczą na miejsce gwarantujące start w Lidze Mistrzów. Początek spotkania na El Sardinero o godzinie 18:00.
Niecały tydzień temu dla Los Colchoneros nadarzyła się wymarzona sytuacja – będące na 4. miejscu Levante było w zasięgu ekipy z Madrytu i wystarczyło tylko wygrać u siebie z Valencią. Niestety jak to bywa w takich sytuacjach w przypadku Atletico Madryt – nic nie może się stać za pierwszym razem. Jednak teraz sytuacja się powtarza, choć znów trzeba liczyć na korzystne wyniki w innych pojedynkach tej kolejki. Jednak wygranie na boisku w Santander będzie najważniejszym czynnikiem decydującym o naszym tymczasowym przebywaniu w strefie Champions League.
Nasz ostatni pojedynek z Racingiem na pewno zapadł w pamięć kibiców. We wrześniu 2011 roku Atletico wygrało bowiem na Vicente Calderon aż 4:0, a hat-trickiem popisał się dzisiejszy solenizant – Radamel Falcao. Od tamtego czasu oba zespoły przeszły jednak bardzo dużo.
Pomimo 18. miejsca w tabeli, Los Verdiblancos poczynili duże postępy w swojej grze, odkąd w listopadzie ubiegłego roku zespół przejęło trio Juanjo Gonzalez, Fede Castanos i Pablo Pinillos. Zdołali oni urwać punkty m.in. Realowi Madryt, Villarrealowi, Sevilli, Athletic Bilbao i Valencii.
Zadania nie ułatwia również fakt, że zestawienie środka obrony na ten mecz nie będzie dla gospodarzy łatwe. Diego Godin wypadł ze składu z powodu kontuzji odniesionej w starciu z Valencią, a Miranda musi odbyć jeden mecz kary za otrzymanie 5. żółtej kartki w tym sezonie ligowym. Z tego powodu powołany został kapitan Atletico B, Fernando 'Paco’ Regalon, który u Milinko Panticia zagrał w każdym spotkaniu, a teraz staje przed szansą debiutu w pierwszym zespole Rojiblancos po ponad sześciu latach spędzonych w drugim zespole. Do dyspozycji trenera wrócił Silvio. Portugalczyk był nieobecny w kadrze meczowej od blisko 10 tygodni i będzie miał okazję zaprezentować się na boisku po raz pierwszy odkąd Diego Simeone jest trenerem Atletico. Wywalczenie miejsca na prawej obronie może jednak nie być wcale tak oczywiste, z uwagi na to, jak duże postępy grając na tej pozycji zrobił Juanfran. Z powodu drobnego urazu w składzie zabraknie Antonio Lopeza, a Paulo Assuncao i Fran Merida decyzją trenera zostaną w Madrycie.
Oto co przed jutrzejszym meczem powiedział El Cholo: – Przed nami bardzo ważny mecz z Racingiem i musimy zagrać tak, jakby to była ostatnia kolejka i trzeba wygrać. Są niezłym zespołem z szybkimi piłkarzami w ataku, jak na przykład Munitis, a także zawodników potrafiących grac piłką, jak na przykład Lautaro Acosta. Ciężko pracowaliśmy z Luisem i Alvaro a propos gry na środku defensywy. Oni znają tę pozycję na wylot. Linia defensywy na pewno zagra na odpowiednim poziomie i nasza drużyna będzie dobrze chroniona.
Na ten moment Atletico już od niemal 9 godzin nie straciło bramki. Ostatnim piłkarzem, który wpakował piłkę do bramki Los Colchoneros był napastnik Albacete, Victor Curto, który dokonał tego w 1. minucie rewanżowego meczu w Copa del Rey, 22. grudnia 2011 roku. Rojiblancos byli jeszcze wówczas pod wodzą Gregorio Manzano.
Racing na własnym stadionie nie jest drużyną nie do przejścia, ale na pewno będzie chciał sprawić trochę kłopotów naszej obronie. Zawodnikiem, który może Atletico napsuć najwięcej krwi, jest wspomniany przez El Cholo napastnik, Lautaro Acosta, który tak wypowiedział się przed tym spotkaniem: – Jesteśmy w dobrej formie i czujemy, że możemy pokonać każdego. Na swoim boisku musimy być silni i zaprezentować się tak, jak oczekują tego nasi kibice. Jest wiele klubów, które w meczu z nami straciły sporo punktów, więc w sobotę musimy powalczyć o 3 punkty. Zawodnik drużyny z Santander może jednak nie pojawić się na boisku, z uwagi na drobny uraz. Został on jednak włączony do kadry na ten mecz.
Kadra Atletico na ten mecz – KLIK!
Kadra Racingu na ten mecz – KLIK!
Sędzia: Javier Estrada Fernandez
Typ redaktora: 1:3