Skrzydłowy Atletico Madryt, Cristian Rodriguez, w obliczu zaistniałych problemów w FC Parma przyznał, że poważnie rozważa zmianę barw klubowych, a potencjalnych pracodawców zamierza znaleźć w amerykańskiej MLS bądź brazylijskiej ekstraklasie, po tym jak jego umowa z włoskim klubem zostanie unieważniona.
Urugwajczyk przeniósł się do Serie A w styczniu na zasadzie półrocznego wypożyczenia nieświadomy tego w jak skomplikowanej sytuacji finansowej znajduje się jego nowy klub, który zalega swoim zawodnikom wynagrodzenie za ostatnie miesiące. Popularny „Cebolla” w wywiadzie dla Cadena SER opowiada o całej sytuacji.
-Grasz w drużynie i nie dostajesz wynagrodzenia… Niestety w tym klubie jest wiele problemów. Większość zawodników nie otrzymała zapłaty od 7 miesięcy, niektórzy od ponad roku. Przyszedłem do Parmy, aby grać więcej przed Copa America. Chciałem przybyć na Puchar, pełniąc inną rolę niż w Atletico, w którym nie dostawałem za dużo szans. Dlatego właśnie się tu znalazłem.
-Nie rozmawiałem jeszcze o tym z Cholo, tylko z Miguelem Angelem Gilem. Powiedział mi, że Atletico wciąż jest moim domem i mogę trenować z drużyną. Teraz rozglądam się za klubem ze Stanów Zjednoczonych lub Brazylii na najbliższe 3-4 miesiące, bo tylko na to pozwalają przepisy.