Quique S. Flores na pomeczowej konferencji przyznał że – Drużyna wiedziała że zmierzy się z wietnym zespołem. Bardzo się zmobilizowalimy i chcielimy zagrać jak najlepiej w tym meczu. Jednak szczęcie nie było po naszej stronie tego wieczoru i stracilimy gole po specyficznych błędach.
Były trener Benefici przyznał ponadto – W pierwszym kwadransie drużyna kontrolowała 3/4 boiska, ale po stracie gola drużyna straciła piłkę i nie mogła wyjć z połowy. W drugiej połowie wyglšdało to dużo lepiej, przeciwnicy nie stwarzali sobie aż tyle sytuacji co w pierwszej połowie.
Szkoleniowiec „Los Colchoneros” powiedział też – Prawdš jest, że często tracilimy panowanie nad piłkš i nie stwarzalimy zbyt dużo sytuacji.
– Jeli mecz skończył by się wynikiem 2-1 , mielibymy bardzo duże szanse na korzystny wynik na Vicente Calderon. Mylę, że w niektórych sytuacjach bardzo ułatwilimy zadanie graczom 'Los Blancos’. W wielu aspektach gry mecz przypominał mi stracie które gralimy w La Liga – skomentował
Quique nie chciał wdać się w zbytniš ocenę poziomu sędziowania – Mylę że to dobry sędzia, ale było dużo szczegółów które przypominajš mi ligowy mecz. Mimo wszystko lubię ten Real Madrid bardziej , możesz stwierdzić że oni na prawdš stajš się lepsi.
– Nie przegralimy jeszcze w tym starciu, musimy pozbierać się nie tylko na rewanż ale i też następne starcie ligowe. Zamierzamy wspišć się na wyżyn swoich możliwoci żeby wygrać mecz rewanżowy – zakończył.