Quique Sanchez Flores na konferencji pomeczowej nie ukrywał swego zadowolenia z powodu zwycięstwa swoich zawodników nad Malagš. Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 0:3 i trzy punkty pewnie powędrowały do Madrytu.
Ten tydzień może zostać zaliczony do udanych, ponieważ „Los Colchoneros” odniosło zwycięstwo nad Deportivo, zremisowało z Leverkusen, a teraz pewnie zwyciężyło na La Rosaleda z Malagš.
Quique powiedział – Spodziewałem się agresywnej i wybieganej Malagi. Dla nich to był trudny mecz, ponieważ już od poczštku spotkania przegrywali.
– Nie zawsze jest tak, jak chcemy. Wszystko się zmienia. Zawsze jednak wierzyłem w mojš drużynę, mimo słabych wyników. To był koszmar, ale najważniejsze było by wrócić na cieżkę zwycięstw. Trzy ostatnie mecze pokazujš prawdziwe oblicze tego zespołu – powiedział Hiszpan, odnoszšc się do trudnego okresu, który ostatnio miał miejsce.
Szkoleniowiec był niezwykle zadowolony także z innego powodu – Poprawilimy wiele aspektów naszej gry, między innymi grę w obronie. Aby móc marzyć o Champions League nie możemy tracić zbyt wiele bramek – dodał.
Flores odpowiedział także na pytania dziennikarzy, którzy pytali, dlaczego Forlan przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych – Zastosowalimy ten sam wariant, co z Reyesem w Leverkusen. Chciałem dać mu po prostu trochę odpoczšć.