Dziś odbyły się dwa spotkania Pucharu Narodów Afryki, które zakończyły pierwszą kolejkę turnieju. Reprezentacja Ghany z Thomasem Parteyem w składzie zwyciężyła 1-0 Ugandę i została liderem grupy D, ponieważ w drugim pojedynku tej grupy pomiędzy Mali a Egiptem padł bezbramkowy remis.
Obie drużyny od początku próbowały kreować akcje, lecz wykończenie akcji pozostawiało wiele do życzenia. Z upływającymi minutami zaznaczała się przewaga Czarnych Gwiazd. W 31. minucie kuriozalnie piłkę we własnym polu karnym przyjął Isaac Isinde, a naciskany przez Asamoaha Gyana nabił przeciwnika, a następnie desperacko ratował się, łapiąc rywala, który przewrócił się. Sędzia wskazał na 11. metr, a do piłki podszedł André Ayew, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Obie drużyny próbowały zmienić wynik potyczki, a bliżsi podwyższenia w końcówce byli Ghańczycy. Zawodnik Rojiblancos rozegrał pełne 90 minut.
W następnym meczu Ghana zmierzy się z Mali. Do starcia dojdzie 21 stycznia o 17:00.