Choć jeszcze w czerwcu mówiło się, że jednym z piłkarzy, którzy w najbliższym czasie podpiszą z Atlético nowy kontrakt jest Oblak. Słoweniec na razie nie podpisał jednak umowy i choć nie wydaje się, by miał odejść, niektóre kluby nadal mają go na swojej liście życzeń.
Portugalskie media informują, że PSG nie zamierza składać broni i chce powalczyć o najlepszego bramkarza LaLiga. W maju i czerwcu mówiło się, że Paryżanie oferowali najpierw 60, a potem 75 milionów euro, ale każda z tych propozycji była odrzucana. Przekaz madryckiego klubu jest jasny: albo opłata klauzuli odstępnego, albo nie ma mowy o transferze.
W przypadku Oblaka wynosi ona 100 milionów euro, co jednak nie byłoby większym problemem dla wicemistrzów Francji. Co więcej, jego przedstawiciele mają spotkać się z Mlakarem, agentem Jana. Oczywiście nawet w przypadku gotowości do opłacenia klauzuli odstępnego wszystko zależy od samego gracza, ale nie można wykluczyć, że budujące zespół na triumf w Lidze Mistrzów PSG jest w stanie zaoferować mu wszystko czego by sobie zażyczył.