Dziś po 13:00 w sali VIP na Vicente Calderón odbyła się prezentacja Šime Vrsaljko. Nowemu nabytkowi Atlético towarzyszyli Enrique Cerezo i José Luis Pérez Caminero, odpowiednio prezydent i dyrektor sportowy klubu. Po krótkim wstępie pierwszego z nich do dyspozycji dziennikarzy oddał się chorwacki boczny obrońca.
Kilka słów po hiszpańsku?
– Buenos días a todos, muchas gracias por todo (Dzień dobry wszystkim, bardzo za wszystko dziękuję).
Czym jest dla Ciebie przyjście do La Liga?
– To bardzo ważny krok w mojej karierze. Jednocześnie wiem, że wiąże się z tym ogromna odpowiedzialność. Jestem pewien, że rozwinę się tu jako zawodnik i zrobię wszystko by jak najdłużej grać w tym zespole.
Co myślisz na temat rywalizacji z Juanfranem?
– To mój nowy kolega. Mam do niego ogromny szacunek i podziwiam to jak znakomitym jest piłkarzem. Czeka nas zdrowa i bardzo pozytywna rywalizacja. Dam z siebie wszystko, bo chcę grać jak najwięcej, ale na pierwszym miejscu zawsze będzie dobro drużyny.
Jak ważny był Simeone przy podejmowaniu decyzji o wyborze Atlético?
– To jeden z głównych powodów. Gdy dowiedziałem się, że Cholo jest mną zainteresowany, chciałem przejść pod jego opiekę i pracować z nim.
Myślisz, że Rojiblancos mogą w końcu wygrać Ligę Mistrzów?
– Zawsze można osiągać coraz lepsze wyniki i poprawiać się zarówno na krajowym podwórku, jak i w Europie. Mam nadzieję, że uda nam się powtórzyć lub nawet przebić sukcesy z poprzedniego sezonu.
Jakie są twoje cele?
– Przede wszystkim chcę jak najmocniej doświadczyć ligi hiszpańskiej, bo jeszcze nigdy w niej nie grałem. To dla mnie nowe wyzwanie. Jestem optymistą i wierze w siebie oraz w moje umiejętności. Z pewnością będzie to ciekawa przygoda.
Jesteś świadomy wymagań jakie stawiają Colchoneros?
– Zdaję sobie sprawę z pracy jaką trzeba wykonywać w Atlético. Rozmawiałem z moim kolegą z reprezentacji, Mario Mandžukiciem. Wypowiadał się o tym zespole w samych pozytywach. Naprawdę nie mogę się już doczekać rozpoczęcia treningów i gry.
Jak dobrze przygotujesz się do sezonu?
– Słyszałem wiele o Profe Ortedze i chcę już rozpocząć zajęcia. Miałem urlop, ale podczas niego sporo trenowałem i trzymałem formę. Jestem gotowy na ciężką pracę i walkę o miejsce w składzie.
Masz w planach występy w Lidze Mistrzów i dojście aż do finału?
– Wszyscy chcemy znów dotrzeć do finału Ligi Mistrzów, ale najpierw trzeba się jak najlepiej przygotować do ciężkiego i wymagającego sezonu. Potem zobaczymy dokąd nas to zaprowadzi.
Następnie 24-latek otrzymał koszulkę Rojiblancos, choć na razie bez przydzielonego mu numeru. Potem zawodnik przebrał się w szatni w strój Colchoneros i pojawił się na murawie Vicente Calderón by przywitać się z kibicami. Kolejnym krokiem dla Šime Vrsaljko będzie podróż do Los Ángeles de San Rafael, gdzie dziś o 18:30 odbędzie swój pierwszy trening pod okiem Diego Simeone.
Galerię prezentacji można obejrzeć TUTAJ i TUTAJ.