Wczorajsza wygrana z Rayo Vallecano (0-1) była pierwszym wyjazdowym triumfem ekipy prowadzonej przez Diego Simeone, od 30 stycznia, kiedy to Atletico Madryt wygrało w Pampelunie z miejscową Osasuną. Także dzięki tym trzem punktom drużyna z Vicente Calderon odrobiła stratę do europejskich miejsc. Na obecną chwilę madrytczycy tracą tylko jeden punkt do miejsca gwarantującego start w Lidze Europy, natomiast sześć do Ligi Mistrzów.
Przed Atletico Madryt jeszcze pięć kolejek, w których można zgarnąć piętnaście punktów. Już w następnym starciu ligowym Los Colchoneros podejmą u siebie Espanyol Barcelona, a następnie zmierzą się z Betisem Sewilla, Realem Sociedad, Malagą i Villarreal. Z pewnością wszystkie mecze są ważne, ale rozstrzygający ma być pojedynek z Malagą, która obecnie okupuje czwartą pozycje.
Także nadal możliwa jest powtórka z sezonu 2008/2009, kiedy to właśnie w ostatnich sześciu kolejkach ekipa prowadzona wówczas przez Abela Resino wywalczyła miejsce w pierwszej czwórce, wygrywając ze Sportingiem (3-1), Betisem (2-0), Espanyolem (3-2), Valencią (1-0), Athletic (4-1) i Almeríą (3-0).