Już wiadomo ile kluby Primera División otrzymają pieniędzy z tytułu praw telewizyjnych w przyszłym sezonie. Jest wprawdzie jeszcze kilka koncepcji, które mogą wprowadzić drobne korekty. Ostateczny kształt zostanie zatwierdzony na następnym Zgromadzeniu La Liga, które odbędzie się 30 czerwca w Villarrealu.
Atlético Madryt z uwagi na takie czynniki jak wyniki w ostatnich latach, widownię na stadionie oraz większą rozpoznawalność może liczyć na nieco ponad 100 mln €. To oznacza gigantyczny skok i plasuje Rojiblancos w czołówce europejskiej. Dla przykładu Bayern zgrania 50 mln €, a Juventus 94 mln €. W Hiszpanii więcej od drużyny z Calderón otrzymają tylko Barcelona i Real Madryt (po 140 mln €). Natomiast w innych ligach tylko 3 kluby z Premier League mogą pochwalić się większymi wpływami od telewizji. Są to Chelsea (138 mln €), Manchester City (137 mln €) oraz Manchester Utd (135 mln €).
Umowa La Liga z telewizją na sezon 2016/17 opiewa na ponad 1,5 mld €. Powinna spowodować większą konkurencyjność wewnątrz ligi, a być może i w Europie, gdzie dominacja hiszpańskich zespołów jest niepodważalna. Dla przykładu wpływy Eibaru wzrosną z 18 aż do 43 mln €.
Ponadto na wczorajszym Zgromadzeniu pochwalono klub znad Manzanares i postawiono go jako przykład wychodzenia z długów. Na uwagę zasłużyła zwłaszcza spłata zobowiązań wobec Haciendy (hiszpański organ podatkowy przyp. red.), które z ponad 160 mln € zostały zniwelowane do ok. 70, a w przyszłym roku ma nastąpić całkowite uregulowanie należności.