Miguel Ángel Moyá: – Marzyłem o tym tytule. Niektórzy umniejszą jego znaczenie, ale wystarczy popatrzeć na reakcję fanów, by dostrzec, jak istotne to trofeum. Oba mecze były emocjonujące i kosztowały nas mnóstwo wysiłku. Nie ma lepszego sposobu na rozpoczęcie tego sezonu. Musimy jednak stąpać twardo po ziemi, bo już za chwilę czeka nas inauguracja ligi. Trzeba skupić się na Rayo. Cieszę się, że Cholo dał mi zagrać w obu spotkaniach, jednak nie czuję się podstawowym bramkarzem. Po prostu cały czas walczę o to, by móc stać między słupkami, jednak konkurencja jest ogromna. Staram się dawać z siebie wszytko, by nie musieć się później za siebie wstydzić.
Gabi: – Dla nas to niezwykle ważny puchar, bo nikt z nas go wcześniej nie wywalczył. Cały czas rośniemy w siłę i jesteśmy tego świadomi. Niezależnie od wszystkiego staramy się rywalizować na najwyższym poziomie. To wymaga mnóstwo pracy i zaangażowanie, ale jest warto. Nigdy się nie poddajemy i krok po kroku idziemy po swoje. Mandžukić zdobytą bramką potwierdził, że jest i będzie dla nas ważnym piłkarzem.
Antoine Griezmann: – Atmosfera na stadionie była niesamowita. Kibice spisali się na medal i poprowadzili nas ku temu zwycięstwu. Mamy nadzieję, że nasza dobra passa będzie trwać dalej. Staraliśmy się grać tak, by móc ten mecz wygrać. W każdym spotkaniu mamy takie podejście i staramy się po prostu grać nasz futbol. Mamy nadzieję, że nadchodzący sezon będzie co najmniej tak samo dobry jak poprzedni.
Koke: – Opieramy się na grupie. Nowi ludzie w naszym zespole pokazali ogromną ambicję, chęć zwycięstwa i cieszymy się, że udało nam się wywalczyć to trofeum, zwłaszcza że dokonaliśmy tego na naszym stadionie. Bardzo chcieliśmy tego pucharu, bo rok temu niewiele nam zabrakło, by po niego sięgnąć. To nie był rewanż. My wygraliśmy mistrzostwo, oni Ligę Mistrzów, a teraz my Superpuchar Hiszpanii. Jestem dumny z naszego zespołu. W nadchodzącym sezonie nie będzie łatwo rywalizować z Realem i Barceloną na przestrzeni 38 kolejek, ale zrobimy wszytko, by obronić tytuł.