Filipe: „Nasz dobry futbol powróci”
– Byliśmy gorsi od Alavés. Nasi rywale zagrali świetny mecz, a my nie. Brakowało dokładności podań i nie zagraliśmy tak jak byśmy tego chcieli. Ponadto przeciwnicy w kluczowych momentach wygrywali pojedynki powietrzne, co mocno zredukowało nasze okazje bramkowe. Nie tak chcemy grac i nie takie wrażenie chcemy wywierać na kibicach, dlatego też nadal będziemy iść w kierunku poprawy.
– Zaangażowanie, wiara i chęć walki zawsze opiera się na dobrych wynikach. Dlatego w środę postaramy się zagrać przeciwko Barcelonie najlepiej jak to możliwe, by zanotować pozytywny wynik. Naszym celem jest finał Copa del Rey i nie odpuścimy tego. Pierwsze półfinałowe spotkanie jest najlepszą okazją do tego, by odbić sobie dzisiejsze niepowodzenie.
– W przeszłości przechodziliśmy już przez gorsze chwile, dlatego też jestem pewien, że nasz dobry futbol szybko powróci.
Miguel Ángel Moyá: „To było partidazo”
– Druga połowa była bardzo otwarta. W końcówce nasi rywale mieli bardzo dobrą okazję i byli blisko strzelenia gola, ale ostatecznie mecz zakończył się remisem i możemy być z niego zadowoleni. Choć kibice zawsze oczekują goli, to było atrakcyjne spotkanie, rzekłbym nawet, że było to partidazo. Teraz skupiamy się na meczu z Barceloną, który bardzo nas ekscytuje.
Źródło: atleticodemadrid.com/AS