Coraz głoniej mówi się, że Rafa Benítez zajmie miejsce na ławce trenerskiej na Vicente Calderón. Szkoleniowiec mówił o swojej więzi z Atlético Madryt, ponieważ jego ojciec jest wielkim fanem Los Rojiblancos i mógłby zostać trenerem drużyny nowym sezonie.
Wiele wskazuje, iż Benítez będzie Fergusonem w Atlético. Sytuacja Quique Sánchez Floresa jest zbyt skomplikowana, aby udało mu się przedłużyć kontrakt z Los Colchoneros. Trener i zarzšd podejmš się współpracy do końca sezonu, jednak mało prawdopodobne, że zwišżš się na dłużej. Atlético rozpocznie starania o nowego menedżera i na horyzoncie jest Rafael Benítez, były opiekun Liverpoolu oraz Interu Mediolan. Obecnie Hiszpan nie ma pracy i po 30 czerwca będzie dostępny dla Atléti. Z drugiej strony, brytyjskie media sugerujš, jakoby The Reds chcieli ponownie zatrudnić 50-letniego szkoleniowca.
Benítez jest trenerem, który lubi mieć pełne uprawnienia w klubie, dlatego po zwolnieniu Jesúsa Garcíi Pitarcha z posady dyrektora sportowego, Rafa mógłby częciowo zajšć się tš rolš. Agentem byłego sternika Valencii CF jest Manuel García Quilón, majšcy dobre stosunki z dyrektorami Atlético Madryt. Trenera ma uznanie dla klubu znad Manzanares i nigdy nie zamykał przed nim drzwi, co więcej, już na poczštku lat 90-tych chciał prowadzić młodzieżowš drużynę Atlético.
Wczoraj dla RNE znów wspominał o swojej sympatii do Atlético, mówišc, że jest zawodowcem i otwiera się na wszystkie kluby, także Los Rojiblancos.