Dobiega końca piąty rok z Diego Simeone u steru. Choć, podobnie jak w poprzednim, zabrakło w nim wywalczenia jakiegoś trofeum, nie brakowało emocji, zwłaszcza na przestrzeni kilku pierwszych miesięcy. Piękna droga do finału Ligi Mistrzów i kolejna dramatyczna porażka z Realem Madryt zostaną w pamięci kibiców na długi czas.
Ciężko powiedzieć, by 2016 roku w wykonaniu Atlético Madryt był najlepszym okresem w historii klubu. Choć Rojiblancos nie schodzili poniżej pewnego poziomu, to z każdym kolejnym miesiącem coraz więcej rzeczy zaczęło się komplikować. Nie zabrakło oczywiście ani wygranych derbów na Santiago Bernabéu, ani tradycyjnej wyjazdowej porażki z Levante. Zapraszam na przegląd najważniejszych wydarzeń kończącego się roku oraz zachęcam do dzielenia się w komentarzach swoimi opiniami i spostrzeżeniami odnośnie 2016 roku.
STYCZEŃ
Rok rozpoczął się od ogłoszenia przez Colchoneros dokonania wzmocnienia w drugiej linii. 1 stycznia na swojej stronie internetowej klub poinformował o pozyskaniu Augusto Fernándeza z Celty Vigo, za którego ekipa z Galicji otrzymała około 7 milionów euro. Argentyńczyk pojawił się na Vicente Calderón, by wypełnić lukę w środku pola powstałą na skutek poważnej kontuzji Tiago.
Nieco ponad tydzień później Atlético Madryt mogło cieszyć się z przeskoczenia Valencii w tabeli wszech czasów Primera División. Obecnie przewaga nad Nietoperzami wynosi już równe 40 punktów i nie zanosi się na to, by miała ona w najbliższym czasie zmaleć; wręcz przeciwnie – aktualna forma klubu z Mestalla każe wierzyć, że ekipa znad Manzanares zdąży do końca sezonu zwiększyć jeszcze dystans dzielący oba zespoły. 14 stycznia FIFA ogłosiła nałożenie na Rojiblancos zakazu transferowego na okres dwóch okienek transferowych za nieprawidłowości przy sprowadzaniu małoletnich piłkarzy. Po dwóch tygodnia światowa federacja przyjęła odwołanie Colchoneros, zawieszając tym samym karę na czas rozpatrzenia apelacji.
W międzyczasie podopieczni Diego Simeone musieli przełknąć dwie gorzkie pigułki. Najpierw niespodziewani przegrali u siebie 2-3 z Celtą Vigo, odpadając tym samym z Copa del Rey na poziomie ćwierćfinału. Parę dni później na Camp Nou musieli uznać wyższość Barcelony, która wygrała 2-1. Atlético Madryt kończyło tamten mecz w dziewiątkę po czerwonych kartkach dla Filipe i Diego Godína. Na domiar złego Urugwajczyk nabawił się wówczas urazu, podobnie zresztą jak Augusto Fernández.
LUTY
2 lutego klub z Vicente Calderón ogłosił, że po pół roku żegna się z Jacksonem Martínezem. Kolumbijczyk nie spełnił pokładanych w nim nadziei, strzelając zaledwie 3 gole w 22 występach, dokładając do tego 2 asysty. Doświadczony napastnik całkowicie zmienił otoczenie, przenosząc się do chińskiego Guangzhou Evergrande za około 42 miliony euro. Niedługo potem na jednej z konferencji prasowych Diego Simeone wyznał, że czuje się odpowiedzialny za odejście 30-letniego snajpera, argumentując to niemożnością odpowiedniego wkomponowania kolumbijskiego piłkarza do zespołu.
6 lutego doszło do bardzo szczególnej chwili. Podczas starcia z Eibarem na Vicente Calderón swoją setną bramkę dla Rojiblancos zdobył Fernando Torres. Radość El Niño była tym większa, że na trafienie do siatki czekał od blisko pięciu miesięcy, notując przez ten czas wybitnie nieudane występy, okraszone nieskutecznością i marazmem. Jak się później okazało, gol strzelony Rusznikarzom pozwolił się Hiszpanowi odblokować i zaliczyć bardzo udaną rundę wiosenną.
9 lutego poinformowano, że nowy kontrakt podpisał Jan Oblak, który przedłużył swoją umowę do 2021 roku. Miesiąc zakończył się cennym derbowym zwycięstwem na Santiago Bernabéu. Jedyną bramkę tamtego wieczora zdobył Antoine Griezmann, przerywając tym samym złą serię kilku kolejnych ligowych kolejek bez pokonania bramkarza rywali.
MARZEC
6 marca po trudnym boju udało się zdobyć Mestalla. Jedną z bramek zdobył wówczas Fernando Torres, który w taki sposób okrasił swój 300. Mecz w barwach Colchoneros. Nieco ponad tydzień później podopieczni Diego Simeone zafundowali swoim kibicom mnóstwo emocji, awansując do ćwierćfinału Ligi Mistrzów dopiero po długiej serii rzutów karnych, w której okazali się minimalnie lepsi od PSV. Decydującą jedenastkę wykonał Juanfran, który wtedy nie wiedział jeszcze, jak przewrotna potrafi być historia.
Losowanie nie było łaskawe dla Atlético Madryt, które o wejście do najlepszej czwórki Champions League miało powalczyć z Barceloną. 20 marca Rojiblancos niespodziewanie przegrali na wyjeździe ze Sportingiem Gijón, prezentując się w tamtym pojedynku nadzwyczaj kiepsko. Do dziś wpadka ta przez wielu uważana jest za kluczowe potknięcie, przez które ekipa znad Manzanares nie była w stanie zdobyć mistrzostwa Hiszpanii. Końcówka miesiąca nie była szczęśliwa dla Cholo, bowiem w drużynę wdarła się plaga kontuzji, dziesiątkując zwłaszcza środek obrony.
KWIECIEŃ
Czwarty miesiąc zaczął się efektownie, bowiem od wygranej 5-1 na własnym boisku z Betisem. Jednym z bohaterów tamtego meczu był Antoine Griezmann, który zdobył w nim swoją 50. bramkę w barwach Colchoneros. Potyczka z Verdiblancos była ostatnim testem przed wizytą na Camp Nou, gdzie odbyć się miała pierwsza odsłona ćwierćfinałowego pojedynku Ligi Mistrzów.
W jednym z przedmeczowych wywiadów Koke wygłosił prorocze słowa: „Jesteśmy Atlético i nie ma dla nas rzeczy niemożliwych”. 5 kwietnia starcie w stolicy Katalonii zaczęło się dla gości znakomicie, bowiem na prowadzenie wyprowadził ich Fernando Torres. Niestety niedługo potem El Niño wyleciał z boiska, a Blaugrana zwyciężyła ostatecznie 2-1. Szanse przed rewanżem na Vicente Calderón oceniano jednak na bardzo wyrównane.
Tydzień później w stolicy Hiszpanii doszło do drugiego pojedynku, w którym po raz kolejny okazało się, że stadion Atlético Madryt jest prawdziwą twierdzą. Przy fanatycznym wręcz dopingu kibiców podopieczni Diego Simeone wygrali 2-0 i awansowali do półfinału Ligi Mistrzów, gdzie mieli zmierzyć się z kolejnym europejskim gigantem – Bayernem Monachium.
W międzyczasie klub poinformował, że udało się przekroczyć liczbę 85 tysięcy socios, a kolejnym celem jest próg 90 tysięcy oficjalnie zarejestrowanych fanów. Pojawiła się również dobra informacja, że swój kontrakt do 2018 roku przedłużył kapitan Gabi. 27 kwietnia Rojiblancos podejmowali u siebie Bayern Monachium. Vicente Calderón po raz kolejny było świadkiem kapitalnego występu swoich ulubieńców, którzy po fantastycznym golu Saúla Ñígueza wygrali 1-0, robiąc przedostatni krok na drodze do wielkiego finału.
MAJ
3 maja na Allianz Arenie doszło do prawdziwego dreszczowca. Podczas rewanżu z Bawarczykami większość kibiców Colchoneros kilkukrotnie było blisko zawału serca, jednak ostatecznie mogli oni świętować awans do finału rozgrywek, w czym spory udział miał Jan Oblak, broniący wówczas jak natchniony. Po raz kolejny z bardzo dobrej strony zaprezentował się również Fernando Torres, który zaliczył świetną asystę przy golu Antoine’a Griezmanna.
Po powrocie do zmagań w Primera División przyszedł czas na tradycyjną wyjazdową porażkę z Levante, która przekreśliła szanse na wywalczenie mistrzostwa Hiszpanii. W ostatniej kolejce Atlético Madryt pokonało u siebie Celtę Vigo, pieczętując tym zajęcie trzeciego miejsca i wywalczenie przez Jana Oblaka Trofeo Zamora. Jednocześnie Słoweniec wyrównał rekord Paco Liaño w ilości puszczonych bramek – bramkarz Rojiblancos wyjmował piłkę z siatki zaledwie 18 razy w 38 występach. Starcie z ekipą z Galicji było wyjątkowe również dla Tiago, który wrócił w nim na boisko po blisko półrocznej przerwie spowodowaną kontuzją kolana.
Kilka dni później Portugalczyk podpisał nowy kontrakt, wiążący go z okolicą Manzanares do 2017 roku. Swoją umowę do 2021 roku przedłużył także Saúl Ñíguez. Pojawiła się również informacja o tym, że nowym piłkarzem Colchoneros zostanie Nicolás Gaitán, za którego Benfica wzbogaci się o 25 milionów euro. Na oficjalne potwierdzenie tego transferu trzeba było jednak jeszcze poczekać blisko miesiąc.
28 maja odbył się mecz, na który z niecierpliwością czekali wszyscy fani Atlético Madryt, wierząc, że uda się zrewanżować Realowi Madryt za finał sprzed dwóch lat. Niestety w pierwszej połowie po raz kolejny dał o sobie znać Sergio Ramos, który dał Królewskim prowadzenie. Na szczęście w drugiej połowie wyrównał wprowadzony po przerwie Yannick Carrasco. Ponieważ więcej goli już nie padło, o wszystkim musiały zadecydować rzuty karne. Pechowcem okazał się Juanfran, który jako jedyny nie wykorzystał jedenastki. Więcej pretensji kierowanych było jednak w stronę Jana Oblaka, którego obwiniano za niezwykle bierną postawę między słupkami.
Na pomeczowej konferencji prasowej Diego Simeone wypowiadał się w sposób, który wielu interpretowało jako pożegnanie się z Vicente Calderón. Sam Cholo szybko jednak wyprostował całą sytuację, dając do zrozumienia, że musi po prostu przemyśleć kilka spraw i redefiniować swoje podejście do drużyny. Dwa dni po finale w Mediolanie emocjonalny list otwarty opublikował Juanfran.
CZERWIEC
Początek wakacyjnej przerwy zdominowały Copa America Centenario i Mistrzostwa Europy. Na pierwszym z tych turniejów jedynie argentyńscy Rojiblancos zaprezentowali się całkiem przyzwoicie i awansowali do finału, w którym jednak górą było Chile. Obrońcy reprezentujący Urugwaj i Brazylię zakończyli swój udział już na fazie grupowej.
W międzyczasie sporo działo się w innych sekcjach Atlético Madryt. Pierwszy zespół pań po raz pierwszy w historii sięgnął po krajowy puchar, zajmując wcześniej trzecie miejsce w kobiecej ekstraklasie. Z kolei drużyna Juvenil A wywalczyła młodzieżowy Puchar Króla, pokonując w dramatycznym finale rówieśników z Realu Madryt. Z żeńskiej szkółki wykluczono natomiast Sarę Ezquerro, która w trakcie majowego finału Ligi Mistrzów udostępniła zdjęcie, na którym ubrana w barwy Królewskich świętuje razem z innymi kibicami ich zwycięstwo.
23 czerwca oficjalnie poinformowano o nowej umowie dla Antoine’a Griezmanna. Francuz przedłużył swój kontakt do 2021 roku.
LIPIEC
Wraz z początkiem lipca klub z Vicente Calderón zaczął wykonywać ruchy na rynku transferowym. Po kilku wypożyczeniach do różnych klubów Léo Baptistão odszedł definitywnie do Espanyolu, a Jesús Gámez podziękował za dwuletnią współpracę i przeniósł się do Newcastle. Z kolei na rok do Sevilli wypożyczony został Matías Kranevitter. Nowy kontrakt do 2017 roku podpisał natomiast Fernando Torres, choć początkowo El Niño miał dostać umowę o rok dłuższą. Nowymi nabytkami zostali Diogo Jota i Šime Vrsaljko.
W międzyczasie końca dobiegły Mistrzostwa Europy, na których z kolejnym przegranym finałem musiał pogodzić się Antoine Griezmann. Francuz został królem strzelców i najlepszym piłkarzem całego turnieju, ale w decydującym starciu musiał uznać wyższość Portugalii. Belgia z Yannickiem Carrasco i Hiszpania z Juanfranem i Koke zatrzymały się odpowiednio na ćwierćfinale i 1/8 finału. 11 lipca Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie zatwierdziło wykupienie części udziałów we francuskim Lens, a tydzień później ogłoszono, że nowym partnerem Atlético Madryt został niemiecki koncern BMW.
Miesiąc zakończy się roszadą w linii ataku. Na roczne wypożyczenie do Sevilli powędrował Luciano Vietto, podczas gdy na Vicente Calderón za nieco ponad 30 milionów euro zameldował się Kévin Gameiro. Po fiaskach negocjacji w sprawie innych snajperów, władze klubu znad Manzanares zdecydowały się sięgnąć po ogranego w Primera División Francuza, na którym miała od teraz ciążyć odpowiedzialność za strzelanie goli w czerwono-białej koszulce.
SIERPIEŃ
Po powrocie z Australii podopieczni Diego Simeone kontynuowali przygotowania do nowego sezonu, a klub dalej pracował nad sytuacją kadrową. Bracia Lucas i Theo Hernándezowie przedłużyli swoje umowy odpowiednio do 2020 i 2021 roku. Młodszy z nich powędrował od razu na roczne wypożyczenie do Deportivo Alavés. Borja Bastón, którego wielu widziało w ataku Colchoneros, odszedł definitywnie do Swansea. 21 sierpnia Atlético Madryt zaliczyło spory falstart, remisując 1-1 na Vicente Calderón w pierwszym meczu nowego sezonu przeciwko Deportivo Alavés.
W końcówce okienka z drużyną pożegnali się ostatni niechciani w niej piłkarze. Óliver Torres i Diogo Jota zostali wypożyczeni do FC Porto, a Javi Manquillo do Sunderlandu. Miesiąc zakończył się kolejną stratą punktów w kolejnym starciu z beniaminkiem. Tym razem Rojiblancos bezbramkowo zremisowali na wyjeździe Leganés. Po spotkaniu Antoine Griezmann powiedział, że z taką grą można bić się co najwyżej o utrzymanie. Słowa te wywołały niemałą burzę wokół szatni, ale jakiekolwiek niesnaski szybko zostały zażegnane.
WRZESIEŃ
1 września zasłużony debiut w reprezentacji Hiszpanii zaliczył Saúl Ñíguez. Tydzień później FIFA ogłosiła podtrzymanie zakazu transferowego na okres dwóch okienek transferowych. Choć klub znad Manzanares zdecydował się odwołać do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, to nie wniósł o tymczasowe zawieszenie kary, w wyniku czego przynajmniej w styczniu nie może nikogo pozyskać i zarejestrować.
13 września Colchoneros udanie zainaugurowali zmagania w fazie grupowej Ligi Mistrzów, ogrywając 1-0 na wyjeździe PSV. Radość kibiców została zmącona informacją o tym, że kontrakt Diego Simeone został m.in. na jego prośbę skrócony do 2018 roku. Kilka dni później ekipa Cholo rozbiła u siebie 5-0 Sporting Gijón. Spotkanie to było 700. potyczką za prezydentury Enrique Cerezo.
Parę dni później udało się wywieźć cenny remis z Camp Nou, który dała świetna dwójkowa akcja Fernando Torresa i Ángela Correi. 25 września podczas meczu z Deportivo fatalnej kontuzji nabawił się Augusto Fernández. Argentyńczyk zerwał więzadła krzyżowe w kolanie, co wyklucza go z gry jeszcze przez jakiś czas. Pod koniec miesiąca Atlético Madryt pokonało jeszcze na własnym stadionie Bayern, a Diego Simeone po raz czwarty został ojcem.
PAŹDZIERNIK
2 października świętowano 50-lecie Vicente Calderón, co piłkarze uhonorowali wygrywając na Mestalla z Valencią. Zbiegł się to z informacją o tym, że udało się przekroczyć próg 90 tysięcy socios, celując od teraz w liczbę sześciocyfrową. Gabi przedłużył kontrakt do 2018 roku, a dług w Haciendzie udało się zredukować do zaledwie 45 milionów euro. W połowie miesiąca zawodnicy dali prawdziwy show, rozbijając u siebie Granadę aż 7-1.
18 października FIFA wydała komunikat, w którym odrzuciła prośbę klubu znad Manzanares o zgodę na pozyskanie w zimę gracza w miejsce kontuzjowanego Augusto Fernándeza. Kolejnym piłkarzem, który odnowił swoją umowę był Yannick Carrasco. Belg przedłużył swój kontrakt do 2022 roku. 24 października na specjalnej gali rozdano nagrody dla najlepszych w Primera División w sezonie 2015-16. Diego Simeone został wybrany najlepszym trenerem, Jan Oblak bramkarzem, Diego Godín obrońcą, a Antoine Griezmann zawodnikiem zarówno w oczach kolegów z boiska, jak i kibiców.
LISTOPAD
1 listopada dzięki pokonaniu Rostowa Rojiblancos udało się zapewnić awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Klub ogłosił z kolei, że już 25 tysięcy socios z karnetami wybrało swoje miejsce na nowym stadionie. W połowie miesiąca podopieczni Diego Simeone rozegrali jedne z najgorszych derbów w ostatnich latach, ulegając u siebie Realowi Madryt aż 0-3. Gospodarze przez większość meczu nie byli sobą, stanowiąc jedynie tło dla wykorzystujących nie najlepszą formę rywali Królewskich.
Pod koniec miesiąca udało się osłodzić tę porażkę, zwyciężając na własnym boisku PSV i zapewniając sobie pierwsze miejsce w grupie Ligi Mistrzów. 29 listopada z Kolumbii napłynęła smutna wiadomość o katastrofie lotniczej z udziałem brazylijskiego zespołu Chapecoense, w której zginął były piłkarz Colchoneros – Cleber Santana. Wcześniej madrycki klub ogłosił, że 30 grudnia ekipa Cholo rozegra w Arabii Saudyjskiej sparing z Al-Ittihad.
GRUDZIEŃ
3 grudnia ogłoszono, że Antoine Griezmann znalazł się w finałowej trójce plebiscytu na Piłkarza Roku FIFA. Zwycięzcę poznamy 9 stycznia na gali w Zurychu. Kilka dni później Álvaro Domínguez ogłosił, że z uwagi na chroniczne problemy ze zdrowiem zmuszony jest zakończyć piłkarską karierę. Kibice na Vicente Calderón pożegnali swojego wychowanka przed spotkaniem z Las Palmas.
9 grudnia podczas specjalnej uroczystości ogłoszono nazwę, jaką nosił będzie nowy stadion Rojiblancos. Obiekt nazywał się będzie Wanda Metropolitano i jest połączeniem wymagań sponsorskich z historią i tradycją. Klub zaskoczył wszystkich, prezentując również nowy herb, który będzie obowiązywał od przyszłego sezonu.
Losowanie 1/8 finału Ligi Mistrzów skojarzyło Atlético Madryt z Bayerem Leverkusen, z którym Colchoneros rywalizowali już dwa lata temu na tym samym etapie rozgrywek. Na zakończenie roku podopieczni Diego Simeone pokonali 1-0 Las Palmas w lidze i 4-1 Guijuelo w krajowym pucharze. Z drużyną z Wysp Kanaryjskich Rojiblancos spotkają się ponownie już niedługo w ramach 1/8 finału Copa del Rey. W międzyczasie Atlético de Kolkata po raz drugi triumfowało w Indian Super League.
STATYSTYKI
Rozegrane mecze: 56
Zwycięstwa: 35* (63%)
Remisy: 9 (16%)
Porażki: 12* (21%)
* – w tym 1 po rzutach karnych
Gole strzelone: 97 (śr. 1,73/mecz)
Gole stracone: 31 (śr. 0,55/mecz)
Czyste konta: 33 (59%)
Mecze bez strzelonego gola: 12 (21%)
Najlepsi strzelcy:
28 goli (29%) – Antoine Griezmann
13 goli (14%) – Yannick Carrasco, Fernando Torres
10 goli (10%) – Ángel Correa
8 goli (8%) – Saúl Ñíguez
7 goli (7%) – Kévin Gameiro
4 gole (4%) – Koke
3 gole (3%) – Nicolás Gaitán
2 gole (2%) – Juanfran, Thomas
1 gol (1%) – Diego Godín, José Giménez, Filipe, Šime Vrsaljko, Tiago, Roberto Núñez, Diego Reyes*
* – trafienie samobójcze
Napastnicy: 59 goli (61%)
Pomocnicy: 31 goli (32%)
Obrońcy: 6 goli (6%)
Najwyższe zwycięstwo: 7-1 z Granadą na Vicente Calderón (Primera División)
Najwyższa porażka: 0-3 z Villarrealem na El Madrigal (Primera División) i Realem Madryt na Vicente Calderón (Primera División)
Punkty w Primera División: 78/111 (24-6-7)
Punkty w Lidze Mistrzów: 15/18 (5-0-1)