Luis Miguel Afonso Fernandes, lepiej znany jako „Pizzi” kilka dni temu dołączył do Atletico Madryt na zasadzie wypożyczenia. Portugalczyk został oficjalnie zaprezentowany podczas konferencji prasowej, która odbyła się w sali dla VIP-ów na Vicente Calderon. Nowy skrzydłowy Colchoneros otrzymał koszulkę z numerem 15.
– Atletico Madryt to wielki klub z jednymi z najlepszych fanów na świecie. Chcę wszystkim pokazać moją grę i dać siebie wszystko dla zespołu – powiedział.
Pizzi stwierdził, iż może dać dużo radości drużynie znad Manzanares. Wielkim idolem 21-latka jest Paulo Futre. „Kiedy był w Atletico, fani go uwielbiali. Widziałem kilka wideo z nim i wiem, że to był wielki crack”. Ponadto młody Portugalczyk chciałby poziomem swojej gry dorównać swoim rodakom. „Bardzo chciałbym osiągnąć taki poziom jak Futre czy Simao”.
Pizzi odniósł się również do inauguracji nowego sezonu i spotkania z Osasuną, które miał okazje obejrzeć z trybun. „Zespół nie mógł zdobyć bramki. Musimy pracować, by wygrać kolejne spotkania”.
– Mam nadzieję, że portugalscy piłkarze pomogą mi w integracji z klubem. Mam nadzieję, że Silvio, z którym grałem w Bradze, pomoże mi na nowym etapie mojego życia.
Słowem końca, Pizzi wyznał: „Chcę tu zostać na wiele lat”.
O nowym piłkarzu Atletico Madryt wypowiedział się także obecny na konferencji prasowej dyrektor sportowy Los Rojiblancos, Jose Caminero. Stwierdził on, iż Portugalczyk zachwyci kibiców. „Ma dobre oko do strzelania bramek. To bardzo dynamiczny, wyjątkowy piłkarz. Ma przed sobą wielką przyszłość” – zauważył były piłkarz Atletico.
Warto wspomnieć, że wczoraj 21-latek odbył swój pierwszy trening z nową drużyną i wszystko wskazuje na to, że zadebiutuje już w jutrzejszym spotkaniu z trzecioligową Fuenlabradą.
ZDJĘCIA