Dziś mamy:26 October, 2024
27.10.2024, g. 18:30
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Betis vs Atletico Madryt
Do meczu pozostało:
0dn.21godz.44min.
13.26 X3.25 22.39 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Pizzi: Chciałbym iść do Sportingu

Wszystko wskazuje na to, że pomimo bardzo udanego sezonu w Deportivo (36 występów, 8 goli, 7 asyst), Pizzi nie dostanie w najbliższym czasie szansy gry w Atletico Madryt. Choć klub z Vicente Calderon zdecydował się w lecie 2012 roku wykupić go z Bragi za 13.500.000 € i podpisać z nim czteroletni kontrakt, to najpierw na rok posłał go na El Riazor,a teraz znów stara się go gdzieś upchnąć, gdyż najwidoczniej Diego Simeone nie jest przekonany co dot ego, że potrzebuje tego zawodnika właśnie teraz.

 

Były skrzydłowy Bragi na łamach portugalskiej prasy wypowiedział się na temat swojej przeszłości oraz tego, gdzie chciałby grać. – Chciałbym iść do Sportingu. Każdy zawodnik chciałby występować w tak wspaniałej drużynie. Wiem, że jest zainteresowanie z ich strony i że są prowadzone negocjacje, ale wszystko jest w rękach mojego agenta Jorge Mendesa.

 

Portugalczyk zdaje sobie sprawę, że jeśli chce z reprezentacją Portugalii jechać na Mundial do Brazylii, to musi grać i to tak, jak w Deportivo. To właśnie bardzo dobra postawa w ekipie z Galicji pozwoliła mu zadebiutować w drużynie narodowej. – Jestem głodny gry. Chcę spędzać na boisku jak najwięcej minut. Potrzebuję tego, bo moją ambicją jest występ na najbliższych Mistrzostwach Świata – wyznał.

 

W Atletico Madryt z pewnością nie miałby pewnego miejsca w składzie, gdyż przyszłoby mu rywalizować m.in. z Adrianem, Diego Costą, Ardą Turanem, Leo Baptistao, czy też z kimś, kto zostanie ściągnięty jako następca Radamela Falcao. Pizzi jest świadomej swojej sytuacji, dlatego też wyznał: – Mam ważny kontrakt z Rojiblancos jeszcze przez trzy lata i to w ich rękach jest moja przyszłość. Nie wiem, co się stanie. Po prostu rozmawiam z moim agentem i obaj staramy się wybrać rozwiązanie, które będzie dla mnie możliwie najlepsze.

 

Media spekulują, że Portugalczyk jeśli zasili Sporting, to tylko w formie rocznego wypożyczenia, gdyż kiepska kondycja finansowa Lwów nie absolutnie nie pozwoli im na wykupienie 23-latka. Celem drużyny z Lizbony jest zapomnienie o poprzednich rozgrywkach (dopiero siódme miejsce w lidze i brak kwalifikacji do europejskich pucharów) i skupienie się na tym, by przyszły sezon był jak najlepszy. Pomóc ma w tym nowy trener Leonardo Jardim oraz m.in. właśnie Pizzi.



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najlepsze
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
kamilinho
kamilinho
2024 lat temu

Dziwne. Przychodzi do nas ciekawy, perspektywiczny zawodnik. Pierwszy sezon gra u nas średnio, ale mimo to go wykupujemy. Wypożyczamy go, by pograł więcej. Ten na wypożyczeniu gra bardzo dobrze. I teraz wraca do nas i co, chcemy go gdzieś opchnąć? Na usta ciśnie się tu pytanie- TO NA CHUJ GO SPROWADZALIŚMY?

kamilinho
kamilinho
2024 lat temu

Wiem, agencja Mendesa pokryła koszty transferu. Ale jeżeli tak, no to rodzi się pytanie numer dwa. Skoro za niego nie zapłaciliśmy, to po co się go pozbywać? Nie zapłaciliśmy nic = żadnej kasy za niego nie zyskamy. Więc o żadnym zysku na nim nie może być mowy. Jedynym zyskiem dla nas będzie, jeżeli u nas zostanie i pomoże w jakikolwiek sposób drużynie. A skoro ma odchodzić na wypożyczenia, to ja już sensu nie widzę kompletnie. To my, mając długi i mało kasy, chcemy kupować Capela czy Alejandro Gomeza, a tutaj jest ciekawy, ograny już w La Liga skrzydłowy. I nic… Czytaj więcej »

quaresma
quaresma
2024 lat temu

Dziwne ruchy naszych władz.
Potrzebujemy skrzydłowego ale się takowego pozbywamy, zapętlona sytuacja.
Wypożyczmy zatem Kosę z Legii z prawem pierwokupu za 2-3 mln

Stazx
Stazx
2024 lat temu

Myślę że zarząd po prostu wyświadcza przysługę Mendesowi, żeby potem on wyświadczył przysługę nam.