Villarreal, w którym sezon 2015/16 spędził Léo Baptistão, ma jeszcze 5 dni, aby skorzystać z opcji wykupu piłkarza Atlético. W przypadku takiego rozwiązania na konto Rojiblancos trafi 6 mln €.
Jak donosi „Mundo Deportivo”, włodarze Żółtej Łodzi Podwodnej chcieliby zatrzymać Brazylijczyka, ale bardziej skłaniają się ku kolejnemu wypożyczeniu, niż transferze definitywnym. Z kolei taki ruch nie podoba się szefostwu madryckiego klubu, którzy wydają się nie łączyć przyszłości zespołu z 23-latkiem i woleliby pożegnać go definitywnie.
Léo Baptistão przyszedł do Atleti z Rayo Vallecano za 7 mln € przed sezonem 2013/14, ale rozegrał tylko pół sezonu, gdyż nie spełniał pokładanych w nim nadziei. Resztę kampanii spędził w Betisie, gdzie strzelił tylko 2 gole. Lepsze były kolejne rozgrywki, w których powrócił w ramach wypożyczenia do Rayo. Strzelił wówczas 7 goli w 26 meczach. Nie wystarczyło to jednak do przekonania Diego Simeone i w kolejnej temporadzie przywdziewał koszulkę Villarrealu. Jego przybycie było częścią rozliczenia za Luciano Vietto, który powędrował w odwrotnym kierunku. Dla zespołu z El Madrigal zaliczył 34 występy i zdobył 6 goli.
Mimo przeciętnych statystyk, napastnik z Kraju Kawy zdołał przekonać do siebie trenera Marcelino. Niemniej w klubie nie chcą zatrzymywać zawodnika za wszelką cenę, a Atlético szuka gotówki, aby choćby w części pokryć zapowiadane na lato wielkie wydatki transferowe. Do stołecznego zespołu wpłynęły już oferty za Baptistão z klubów zagranicznych i w przypadku nieskorzystania z opcji wykupu przez Villarreal najpewniej jedna z nich zostanie przyjęta.