Trener Atlético B, Óscar Fernández, po zwycięskim meczu z Alconbendas CF podjął się oceny spotkania: – Nasz dzisiejszy rywal jest bardzo skomplikowaną i kompaktową drużyną, szczególnie świetnie radzącą sobie na własnym terenie. Walczyliśmy, aby jak najlepiej wejść w mecz, ale w pierwszej połowie tylko dziesięć minut było do zaakceptowania. Po przerwie opanowaliśmy sytuację, choć obie drużyny miały swoje sytuacje. Najważniejsze jest, że udało nam się zdobyć trzy punkty.
Czwarte z rzędu zwycięstwo: – Naszym celem zawsze jest zwycięstwo i kroczymy od niedzieli do niedzieli. Musimy podjąć odpowiednie kroki i czerpać radość, aby móc zwyciężać w następną niedzielę. Spoglądanie dalej jest złudne. Każdy z nas ma oczywiście marzenia, ale trzeba stać twardo na ziemi. Ta liga jest skomplikowana i bardzo wyrównana. Wszystko co musimy zrobić to spotkać się, dobrze przygotować i grać żywiołowa w każdą niedzielę.
Zmiany: – Dobrze nam poszło. Trenerzy nieraz popełniają błędy, ale też podejmują dobre decyzje. Zawszę mówiłem, że najważniejszą rzeczą jest grupa. Drużyna ma pewne ograniczenia, ale także mocne strony, które staramy się jak najlepiej wykorzystać. Tym razem wejścia Kiliana, Nacho o Keidiego miały nam pozwolić grać w inny sposób i tak się stało.
Nacho Heras: – Nacho jest graczem, którego każdy trener chciałby mieć w swoich szeregach. Jest pracowity, nigdy nie protestuje i z uśmiechem wykonuje swoje obowiązki. To facet, który zaraża szatnię swoim entuzjazmem do pracy.
Źródło: clubatleticodemadrid.com