Oliver Torres odwiedził swoje rodzinne miasto, Navalmoral de la Mata, żeby wesprzeć akcję organizowaną przez jedno ze stowarzyszeń pomagających niepełnosprawnym dzieciom. Młody piłkarz Atletico Madryt, któremu towarzyszyli jego ojciec i brat, w rozmowie z dziennikarzami powiedział: – Gra w Lidze Mistrzów jest moim marzeniem, które chce w przyszłym sezonie spełnić. Miniony rok był dla mnie bardzo ważny, miałem okazję bardzo się rozwinąć. Zaszło wiele zmian w moim życiu, z których się bardzo cieszę.
18-letni wychowanek Rojiblancos znalazł się w kadrze Hiszpanii U-20 na zbliżający się Mundial. – Nasza grupa jest zdecydowanie najtrudniejsza spośród wszystkich. Jednak my jesteśmy La Roja – nie boimy się nikogo, ale jednocześnie nie wywyższami się i nie patrzymy na innych z góry, lekceważąc ich. Mam nadzieję, że razem z moimi kolegami zagramy dobry turniej, w którym zdobędziemy złoty medal – przyznał piłkarz, który przed rokiem był gwiazdą Mistrzostw Europy do lat 19.
Odnośnie następnego sezonu Oliver Torres wyznał: – Chcę dalej ciężko trenować, by rozwijać swój talent i podnosić moje umiejętności. Na pewno będę starał się wykorzystać każdą szansę, jaką otrzymam od trenera. Wierzę, że znów będę miał okazję spędzić trochę minut na boisku.
Na koniec spotkania zawodnik Atletico Madryt przekazał stowarzyszeniu swoją koszulkę. 18-latek był pod wrażeniem spotkania z niepełnosprawnymi dziećmi, o których powiedział, że są przykładami do naśladowania jak czerpać radość z życia. Wychowanek Rojiblancos spędzi jeszcze trochę czasu w Navalmoral de la Mata, a następnie (6 czerwca) wyjedzie do Turcji na Mundial. Po powrocie uda się na tygodniowy urlop, by spędzić trochę czasu z rodziną.