De la Morena i Cura, czyli pierwszy i drugi trener Juvenil B, który rywalizuje na poziomie Liga Nacional, byli zastraszani, obrażani i pobici przez ojca jednego z podległych im canteranos.
Takie są przynajmniej ustalenia Komisji ds. Przeciwdziałania Przemocy, która – po otrzymaniu skargi ze strony samego klubu – zasugerowała ukaranie winnego karą grzywny w wysokości 4 tysięcy euro oraz 2-letnim zakazem wchodzenia na jakiekolwiek obiekty sportowe.
Do incydentu miało dojść podczas meczu przeciwko Leganés, choć jeden z hiszpańskich dzienników powołuje się na klubowe źródła i twierdzi, że tego typu nieprzyjemnych sytuacji było więcej. Tamtego dnia po końcowym gwizdku wspomniany już ojciec zaatakował sztab szkoleniowy, co wymusiło interwencję kilku osób znajdujących się wówczas w ośrodku treningowym Atlético. Ta sytuacja stała się podstawą skargi złożonej przez madrytczyków.
Atlético zadecydowało, że winny ojciec ma zakaz wstępu na jakiekolwiek obiekty należące do klubu. Sytuacja jego syna, a zawodnika Juvenil B, nie jest do końca jasna. Na oficjalnej stronie Rojiblancos nadal figuruje on w kadrze zespołu, ale według osób będących blisko z akademią, został on oddelegowany do innego zespołu w tej samej kategorii wiekowej. Wydaje się, że ostateczne decyzje zostaną podjęte po zakończeniu sezonu.
Źródło: „Marca”