Oficjalna strona internetowa Atlético Madryt potwierdziła właśnie, że Tiago podpisał z klubem nową, dwuletnią umowę. Obu stronom udało się dojść do porozumienia i Portugalczyk od razu zostanie włączony do zgrupowania w Los Ángeles de San Rafael. Choć w ostatnim czasie wiele wskazywało na to, że dołączy on do Chelsea, to ostatecznie The Blues z niego zrezygnowali.
– Po zakończeniu poprzedniego sezonu klub zaoferował mi nowy kontrakt. Czułem się zaszczycony, ale uznałem, że mój czas na Vicente Calderón dobiegł końca. Miałem możliwość dołączenia do różnych zespołów z różnych krajów, ale ostatecznie okazało się, że pozostanie w ekipie Rojiblancos będzie dla mnie najlepsze. W ostatnim czasie powiedziano na mój temat wiele przykrych słów. Niczego to jednak nie zmienia, bo ani ja nie zapomniałem o Atlético, ani klub nie zapomniał o mnie. Cholo zawsze miał dla mnie otwarte drzwi i dziękuję, że mogę dalej grać dla tej drużyny. Obiecuję, że dam z siebie wszystko – powiedział Tiago.
Nie no, ja się wzruszyłem. A tak poważnie, to właśnie Saul stracił szansę prawdziwego rozwoju w barwach Atleti kosztem tego marnotrawnego syna. Pięknie…
No i na cholere takie coś ma u nas grac..
too ładnie [*] Dla Saula ;c
Sluchajcie Czolo wie co robi, keep calm and trust Czolo.
Mnie najbardziej wku**ia to że to on się spóźnił do Ramosa…
I nie mogło tak ku*wa być kilka miesięcy temu?? W hierarchii powinien być za Saulem… jako uzupełnienie składu. Nie wiem skąd dokładnie miał oferty, być może inne kluby z Bliskiego czy Dalekiego Wschodu proponowały mu lepsze warunki (nie wątpię w to), być może zrozumiał, że tak dobrze jak w Atletico nie będzie mu nigdzie, że został wy*uchany przez Chelsea i Mourinho. Dostał nauczkę, pewnie go to boli i wie, że postąpił chooyowo, ale dla kibiców to za mało. Nie powinien dostawać zbyt wielu minut od Simeone, a gdy już dostanie szansę, ma grać tak jakby walczył o życie. Wątpię, by… Czytaj więcej »
Gada, że przez tych tygodni zostało powiedziane wiele prawdziwych rzeczy o nim, nie wiem czy ktoś mu uwierzy. Sam ma bardzo mieszane uczucia, co do tego, że znowu dla nas zagra. Zwłaszcza, że mówiło się, że namawiał FIlipe i Costę do dołączenia do Chelsea.. Najgorzej, że na tym może najbardziej stracić Saul..
Każdy popełnia błędy, nikt nie jest idealny, ale za naiwność się płaci niekiedy słoną cenę, nie twierdzę, że powinien zostać zmieszany z błotem, gorsze rzeczy się zdarzają, ale należy mu się surowa kara. Mam nadzieję, że Simeone da do zrozumienia Tiago w dobitny sposób, że Portugalczyk postąpił niewłaściwie (lekko mówiąc) odrzucając propozycję nowego kontraktu i wyrażając chęć przejścia do Chelsea.
Saul dostał kolejny rok „dziekańskiego” w kwestii swojego rozwoju. Awesome news.
Jeszcze jedno: nie chcę tutaj w jakikolwiek sposób stawiać się w roli arbitra całej tej sytuacji, niemniej wydaje się stosownym posadzenie Tiago na ławę kosztem Saula i obniżenie mu pensji. Nie mówiąc już o tym, że w takich warunkach w kolejce do opaski kapitańskiej powinien stać dalej niż Oblak czy Hector. Pomimo, że odegrał dość istotną rolę w drużynie w zeszłym sezonie, przyznanie mu statusu „tego trzeciego” lub nawet „tego czwartego” w obecnym sezonie nie powinno dla Cholo stanowić dylematu moralnego.
Ale nadal Tiago przed Aguero w kolejce po opaskę.
Trochę się boję, żeby to nie wpłynęło źle na morale drużyny. Nasza siła polega na zgraniu, na tym, że piłkarze przede wszystkim grają dla klubu, a tu Tiago najpierw olewa Atletico, zeby wrócić z podkulonym ogonem.
Mam nadzieję, ze nie będzie blokował miejsca Saulowi w składzie.
No i Tiago nie przepracował początku okresu przygotowawczego z drużyną, co działa na jego niekorzyść.
Mam nadzieję że ten kontrakt jest mniej lukratywny dla Tiago niż ten który odrzucił wcześniej. Bo po takim czymś dawanie mu takiej samej kasy, i jeszcze przystawanie na 2-letni kontrakt zamiast rocznego jak chcieliśmy to by można było nazwać tylko frajerstwem z naszej strony. Ale zawsze lepiej mieć w składzie Tiago niż jakiegoś Tino Coste czy inne wynalazki.
@Marc
No pewne rzeczy to się nigdy nie zmieniają 🙂
@kwincior
Jak dla mnie Cholo jest w kwestii man-managementu ekspertem i nawet pomijając jego słabość do Tiago, myślę, że jednak jest świadom, że – choćby symbolicznie – musi na pewien czas odsunąć Portugalczyka od pierwszego składu.
Dajcie spokój. Zrobił jak zrobił, ale jak każdy najemnik się może przydać. Tylko teraz 1 zasadnicze pytanie co z Saulem? Wypożyczenie, czy los podobny do Gimeneza, a może jednak Cholo będzie bardziej na niego stawiał niż na Mario i Tiago? Pożyjemy zobaczymy.
Wprost nie mogę uwierzyć, że tak ochoczo wypięliśmy dupę, by dać się mu wydymać. To był idealny moment, żeby wprowadzać Saula do pierwszego składu, ale lepiej ponownie zatrudnić darmozjada. No i to jego kłamliwe pier****nie o pozostaniu u nas. Cholo, widzisz i nie grzmisz.
Cholernie jestem ciekaw, jak hiszpańscy kibice zapatrują się na to wszystko…
Mam nadzieję, że co poniektórzy piszą pod wpływem jakichś środków odurzających. Można się nie zgadzać z decyzją zarządu i Simeone, ale weźcie się ogarnijcie. Jak można nazwać Tiago darmozjadem? Czy on u nas dostał coś za darmo? To jest kibicowanie Atletico wg Ciebie Matheo? Przecież to jest większy wstyd i pośmiewisko niż fani Realu i Barcelony a ostatnio również Chelsea, nad którymi tak chętnie wielu z Was się pastwi. Dajcie sobie na wstrzymanie.
@Manian – No więc jeżeli ktoś nie zgadza się z decyzją zarządu i Simeone, to ma siedzieć cicho i przytakiwać na wszystko? Tiago dostał przecież propozycję przedłużenia umowy o dwa lata, ale wolał iść do Niebieskich. Tego nie mam mu za złe. Ale gdy tamci zrobili go w balona, to nagle przybiegł z podkulonym ogonem i do tego kłamliwie wypowiada się na ten temat. Teraz nagle mamy go wielbić bo z nożem na gardle nagle chce u nas grać ponownie? Sorry, ale ja tego nie kupuję i będę na niego wrzucał, póki mi nie zamknie gęby swoją grą. Choć mam… Czytaj więcej »
@Matheo, ja sam nie jestem do końca zadowolony z jego „powrotu”, bo jak wiesz jest za wychowankami w składzie, a on spycha prawdopodobnie Saula w hierarchii i tu zgoda. Ja nie twierdze, że każdy ma mieć takie samo zdanie jak zarząd, a tym bardziej takie samo spojrzenie jak ja. Chodzi tylko o styl wypowiedzi. No nikt mi nie wmówi, że Tiago to jest darmozjad. Tak naprawdę to było główną przyczyną mojego włączenia się w polemikę. A co do jego odejścia do Chelsea to pragnę zauważyć, że tam grał już kiedyś, więc też pewnie ma znajomości, więc nie odchodził do pierwszego… Czytaj więcej »
Swoją drogą MARCA zrobiła sondę odnośnie Tiago. W większości kibice nie są niezadowoleni, ale nie wykazują tez jakiegoś szczęścia z tego powodu. Zgodnie uznają, że przed Tiago długa droga, by znów zapracować na szacunek, ale nie ma powodu, dla którego nie można byłoby mu dać drugiej szansy.
Ja jako jego największy fan tutaj tez jestem w tej grupie o której mówi Dylan. Skreślać go nie skreślam, bo sam siebie zrobił najbardziej w chooya tym odejściem. Mou i spółka zwana Chelsea dopełniała resztę. Pewnie już cierpi, ma podrażnione ambicje, ale jeszcze powinien pocierpieć, jakaś nieoficjalna kara mu się należy i to dotkliwa, tak, żeby dostał jasno do zrozumienia, że nie zachował się wobec Klubu fair i nikt go tu z otwartymi ramionami nie będzie witał.