Dziś oficjalna strona internetowa Atletico Madryt poinformowała o porozumieniu z Chelsea, w ramach którego Thibaut Courtois zostanie na Vicente Calderon na kolejny rok. Dopięcie tej transakcji było jednym z priorytetów Diego Simeone, dla którego młody Belg jest jednym z najważniejszych ogniw w zespole. Najprawdopodobniej to właśnie bardzo silna pozycja w drużynie Rojibnlancos zadecydowała o tym, że The Blues zgodzili się na kolejne wypożyczenie. Dzięki temu 21-latek będzie mógł nadal zbierać doświadczenie na najwyższym poziomie, szczególnie że Atletico Madryt zakwalifikowało się do Ligi Mistrzów.
Thibaut Courtois po raz pierwszy pojawił się w stolicy Hiszpanii w lecie 2011 roku. Do Los Colchoneros ściągnął go ówczesny trener Gregorio Manzano. Kilka tygodni wcześniej Chelsea kupiła go z Genku za blisko 8.000.000 €. Londyńczycy niemal natychmiast chcieli go wypożyczyć, gdyż 19-letni wówczas Belg nie miał szans na wygryzienie ze składu Petra Cecha, a jego talent nie pozwalał na trzymanie go na ławce rezerwowych.
Już w swoim pierwszym sezonie w Atletico Madryt Belg potwierdził, że jest znakomitym bramkarzem. Niemal od razu wywalczył sobie miejsce między słupkami, którego nie oddał do końca rozgrywek. To m.in. dzięki niemu Rojiblancos po raz drugi w historii triumfowali w Lidze Europy. Łącznie rozegrał aż 52 mecze, w których puścił 50 bramek i 24 razy zachowywał czyste konto. W międzyczasie zadebiutował także w reprezentacji Belgii.
W lecie 2012 roku udało się przedłużyć jego wypożyczenie, dzięki czemu Thibaut Courtois w sezonie 2012/2013 nadal był pierwszym golkiperem Los Colchoneros. To właśnie ubiegły rok był dla niego najbardziej udany w dotychczasowej karierze. 21-latek zapisał na swoim koncie Superpuchar Europy, Puchar Króla (był jednym z bohaterów finału) oraz trzecie miejsce w La Liga. Do swojego C.V. dopisał także Trofeo Zamora, czyli nagrodę dla najlepszego bramkarza w lidze – w 37 występach puścił zaledwie 29 goli i aż 20 razy kończył mecz z czystym kontem.
Kibice Atletico Madryt liczą na to, że wypożyczony z Chelsea bramkarz w sezonie 2013/2014 znów będzie popisywał się wspaniałymi interwencjami. Sam zainteresowany powiedział: – Jestem bardzo szczęśliwy, że zostanę tu na kolejny rok, bo dokładnie tego chciałem. Zawsze bardzo mocno podkreślałem, że chcę tu zostać na kolejny rok. W końcu będę mógł zagrać w Lidze Mistrzów. Mam nadzieję, że swoją grą będę nadal pomagał drużynie, dzięki czemu kibice będą mogli się cieszyć z wielu zwycięstw.
Z kolei dyrektor sportowy Rojiblancos, Jose Luis Perez Caminero, przyznał: – To oczywiste, że jesteśmy zadowoleni z tej umowy. W poprzednim sezonie zagrał praktycznie w każdym meczu i zawsze dawał z siebie wszystko, a jego interwencje dały pozwoliły nam osiągnąć sukces. On chciał tu zostać, my chcieliśmy tego samego, więc wszystko jest tak, jak być powinno. Porozumienie z Chelsea było jednym z priorytetów i dobrze, że obyło się bez problemów.