Atletico Madryt w komunikacie zamieszczonym na oficjalnej stronie klubu ogłosił, że nowym trenerem czerwono-białych zostanie Argentyńczyk – Diego Pablo Simeone.
Po rozwiązaniu umowy z Gregorio Manzano w dniu wczorajszym, działacze klubu nie czekali długo z ogłoszeniem nazwiska nowego szkoleniowca zespołu. Były piłkarz Atleti poprowadzi ekipę Los Colchoneros nie tylko w drugiej części sezonu, ale zgodnie z umową miałby pracować do 2013 roku.
Prezentacja „Cholo” Simeone odbędzie się we wtorek, 27 grudnia o godzinie 13:00 w sali konferencyjnej na Estadio Vicente Calderón.
Nareszcie! Tak jak mówił, powrócił do Alteti. A jeszcze parę miesięcy temu myślałem, że dopiero za parę lat zostanie trenerem Atleti.
pozytywnie, mam nadzieję! wiadomo, każdy lepszy od Siwego.. oby mu się udało!
Na pewno lepszy niz Manzano
Nie mam dużych oczekiwać wobec niego – nie musi być geniuszem taktycznym, ważne żeby dostrzegał młodych wyróżniających się graczy, a zawodnicy podczas meczów zostawiali serce na boisku.
mom nadzieja że bydzie stawiać na Asenjo
Witaj, Diego 😉
Oby to byl poczatek lepszych czasow Atleti.
i gitara 🙂
trzeba mu dać teraz czas i spokój a będą efekty
vcfun -> gdzie ktoś napisał tutaj o trzecim miejscu? I 'pomarzyć’, nie 'pomażyć’.
powiem tak: gorzej nie bedzie
Miejsca 4-6 sa jak najbardziej w zasiegu obecnej kadry. Mysle ze trzeba dac mu czas a wszystko odpowiednio poukłada.
vcfun – Słownik nie gryzie. Odnośnie reszty to gdyby ten siwy pajac Manzano nie zepsuł projektu „nowego Atletico”, to raczej Wy musielibyście nas gonić do 3-go miejsca. Zresztą…Villareal i tak ma gorzej 😉
Pozdro i wesołych!
Bienvenidos Cholo!
nie podzielam waszego entuzjazmu, tak samo jak się nie cieszyłem przyjścia Manzano, według mnie brak mu doświadczenia i niestety umiejętności aby poprowadzić nas do sukcesów, gorzej nie będzie ale lepiej też nie za mocno ;(
PS
mam nadzieje że się mylę ;P
moim zdaniem zostanie do konca sezonu i bedzie nie duzo lepiej niz u manzano,
Ja umywam ręce. Nie chciałem go na stanowisku trenera, więc z czystym sumieniem będę mógł po nim jeździć. Ciekawe czy będzie w stanie przynajmniej z bramkami na plus wyjść.
Nie ważne, że był związany z Atletico, nie czas na sentymenty. potrzebny był trener, który coś osiągnął, taki z jajami, przyszedł Simeone, który jak myślę, nie zdobędzie się na odwagę by pokrzyczeć na kolegów…
Mam nadzieję że Diego takim Hiszpańskim Conte i pociągnie zespół siłą motywacji chociaż na 4 lokatę która jest jak najbardziej w zasięgu.
Kolegów?
A kogo on jeszcze z boiska pamieta?
Poza tym – popatrz na Conte i to, co zrobil w Juve, prowadzac kolegow…
hehe – obaj wpadlismy jednoczesnie na ten sam przyklad 😉
No dobra wywaliliśmy Manzano ale czy Simeone jest człowiekiem, którego potrzebujemy ?
Podobnie jak Korona nie jestem jego zwolennikiem. Dla mnie jest to niestety mało znane nazwisko. Wolał bym Aragonesa, Scolariego czy Juande Ramosa
Jakoś nie łapie mnie gadka że „waraca do swoich”. Powinno być co najmniej nie gorzej od dziada ale nie liczę na cuda, ciężko będzie nawet do LE wejść.
A IMO to dobry wybór. Nie wiem czy jest sens zatrudniać takiego stratega jak np. Aragones. Raz, zanim się zespół ustawi pod siebie to trochę czasu musi upłynąć a my punkty zbierać musimy od zaraz. Dwa, mamy taką pakę, że oni i bez taktyki powinni grać o klasę lepiej niż grali pod rządami Manzano. A Diego wydaje się być dobrym motywatorem.
A co do krzyczenia na kolegów, to Simeone nigdy nie miał z tym problemów jako gracz, więc myślę, że jako szkoleniowiec robi to jeszcze chętniej ;D
Może pamiętać Lopeza, (i pewnie jak przez mgłę), ale w tym wypadku, wydaję mi się, że to akurat i raz, że odpowiednia, i dwa, że naturalna, dobra kandydatura na łącznika między trenerem a drużyną.
A, że tak powiem z chwyceniem za jaja kogo trzeba i jak mocno trzeba, nie sądzę żeby Simeone miał jakiś większy problem. Samo z siebie te 'Cholo’ się nie wzięło. ;D
Wolałbym Rafa Beníteza ale wole już Simeone niż Siwego. Mam tylko nadzieję, że lepiej mu z nami pójdzie niż z Catanią … :/
Wesołych Świąt
dobrze że w Barcelonie nie mieli takiego problemów z wyborem trenera i wzięli swojego, nieopierzonego Guardiolę który prowadzi ich do sukcesów w każdym sezonie, już nie rozpatruję jak bardzo jest to zasługa piłkarza-legendy. co do zawodników z którymi grał Simeone to było ich trzech Perea, Lopez i Gabi i nie sądzę żeby któryś z wyżej wymienionych miał problem jeżeli dawny kolega po meczu go zwyczajowo opierdoli bo zagrał piach. ja go widzę na tej pozycji bo to nasza legenda a czy jest dobrym trenerem wyjdzie w praniu, w końcu kto nie ryzykuje ten nie ma. Barca ma Guardiolę, Marsylia Deschampsa,… Czytaj więcej »