Ostatni transfer z klubu w letnim okienku transferowym stał się faktem. Porto poinformowało bowiem na swojej stronie internetowej o wypożyczeniu na rok Diogo Joty z Atlético. Portugalczycy najprawdopodobniej zapłacili za to 2 miliony euro, jednocześnie rezerwując sobie prawo do wykupu piłkarza po sezonie za 22 miliony euro.
Przypomnijmy, że 19-latek trafił tego lata na Vicente Calderón i podpisał z Rojiblancos pięcioletni kontrakt. Paços de Ferreira, w barwach którego był w zeszłej kampanii prawdziwą rewelacją i na wszystkich frontach w 34 meczach strzelił 14 goli i zaliczył 10 asyst, otrzymało za niego 7 milionów euro. Młody zawodnik nie znalazł jednak uznania w oczach Diego Simeone i ostatecznie zabrakło dla niego miejsca w kadrze pierwszego zespołu.
– Jestem bardzo szczęśliwy z powrotu do mojego miasta i mojego kraju. Moim celem jest konsekwentny rozwój, a mogę go dokonać tylko w największych klubach. Dlatego wybrałem Porto – przyznał Diogo Jota w swoich pierwszych słowach na Estádio do Dragão.
– Jestem graczem, który może pomóc w ofensywie. Myślę, że mogę dać od siebie wiele dobrego i być przydatnym elementem w zespole. Nie mogę się już doczekać startu pracy na treningach. Chcę pomóc Smokom w wygrywaniu kolejnych meczów i zdobywaniu trofeów – dodał.
Źródło: fcporto.pt