Oficjalna strona internetowa Atlético Madryt potwierdziła, że Diego Ribas dołączył do drużyny na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu. Reprezentant Brazylii wraca więc na Vicente Calderón, gdzie grał już w trakcie rozgrywek 2011/2012. Wówczas mocno przyczynił się do triumfu w Lidze Europy, strzelając m.in. gola w wygranym finale z Athletic Bilbao. Ogółem w 43 występach zdobył wówczas 6 bramek i zaliczył 14 asyst. Zawodnik ten od dłuższego czasu był łączony z Rojiblancos, a Diego Simeone nie ukrywał, że mocno liczył na jego powrót. Teraz w końcu udało się go ściągnąć z powrotem i niewykluczone, iż uda się wynegocjować umowę, która po zakończeniu wypożyczenia zatrzyma go w stolicy Hiszpanii na dłużej.
– Czuję ogromne emocje. Wracam do drużyny, w której przeżyłem tyle fantastycznych chwil i w której grało mi się wyśmienicie. Jestem bardzo podekscytowany i podniecony. Myślę tylko o tym, by jak najszybciej wywalczyć sobie miejsce w składzie i pomagać zespołowi odnosić kolejne zwycięstwa, sukcesy. Mój powrót był kwestią czasu. Wiem, że obecnie potencjał tej ekipy jest ogromny, więc tym bardziej cieszę się z ponownego przyjścia tu – wyznał Diego.
– Bardzo chcę dawać z siebie wszystko i wpływać na wyniki drużyny tak, jak kiedyś. Znam większość zawodników oraz trenera. Wiem, na jakiej zasadzie się tu pracuje i dokąd się zmierza. Naprawdę ogromnie się ciesze, że znów będę częścią tej grupy. Nie mogę się doczekać spotkania z kolegami. Jeszcze z nimi nie rozmawiałem, ale na pewno znów będę czuł się świetnie. W Madrycie czuję się jak w domu – dodał.
Z kolei José Luis Pérez Caminero powiedział: – Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się ściągnąć Diego. To wspaniały gracz, daje nam więcej alternatyw w ataku i podnosi jakość całego zespołu. Robi różnicę na boisku i udowodnił to już w sezonie 2011/2012. Na razie zostanie z nami do końca sezonu, ale wierzę, że uda nam się dogadać i zostanie na Vicente Calderón o wiele dłużej.