Mecz na Wanda Metropolitano dobiegł końca, emocje powoli stygną, a mi pozostaje jedynie zaprosić na pomeczowe oceny zawodników Atletico. Oceny skonstruowałem tak, że obok nazwiska zawodnika znajduje się moja subiektywna ocena i jak najkrótsze jej uzasadnienie.
Jan Oblak 7/10
Przy wszystkich bramkach bez większej winy. Ratował zespół, broniąc kilka dobrych uderzeń.
Mario Hermoso 5,5/10
Bardzo dobry początek, później już nieporadność w pojedynkach indywidualnych oraz błędy w wyprowadzeniu piłki. Na plus zdecydowanie duże zaangażowanie i determinacja.
Stefan Savić 3,5/10
Absolutnie najgorszy występ w tym sezonie, bezpośrednio zawinił przy pierwszej bramce, zdarzył mu się ogromny błąd w przyjęciu piłki, który dał rywalowi szansę na kolejnego gola. W drugiej połowie zdecydowanie lepiej, lecz nie zatarł wrażenia z fatalnego początku.
Felipe Monteiro 6,5/10
Niezwykle pewny w swoich interwencjach, król pojedynków powietrznych. Po uderzeniu głową był bliski zdobycia bramki. Nieznaczne problemy w wyjściu spod pressingu. Najjaśniejszy punkt defensywy.
Kieran Trippier 5,5/10
Posyłał dokładne podania w pole karne rywala. Napędzał prawostronne ataki Atletico. W defensywie prezentował się solidnie do momentu sprokurowania rzutu karnego, co obniża jego końcową notę.
Koke Resurrección 7/10
Bardzo stabilny występ kapitana drużyny. Z powodzeniem przejął część obowiązków Thomasa, ponadto dobrze współpracował z Felixem po lewej stronie boiska, zaliczył asystę przy golu Portugalczyka.
Saúl Ñíguez 6,5/10
Stosunkowo poprawny występ pomocnika Atleti. Bez zauważalnych błędów, choć w pewnych sytuacjach jego wybory nie były do końca trafne. Po przesunięciu na lewą obronę radził sobie lepiej od Hermoso.
Marcos Llorente 7,5/10
Bardzo aktywna postać w środkowej linii. Ogromna praca wykonana w destrukcji. Zawodnik kluczowy w szybkim wyprowadzeniu piłki oraz wyjściu spod pressingu.
Ángel Correa 5/10
Nie był to Correa, jakiego znamy. Argentyński napastnik był bardzo nieskuteczny w swoich pojedynkach. Swoją nieporadność w ofensywie nadrabiał bardzo obiecującą kooperacją z Trippierem.
João Felix 8/10 Man of the match
Jako kibice Atletico czekamy na więcej takich występów Portugalczyka. Niezawodny w pojedynkach indywidualnych, bardzo aktywny w okolicach lewego skrzydła, posyłał perfekcyjne prostopadłe podania m.in. do Moraty. Zdobył gola po szczęśliwym rykoszecie.
Álvaro Morata 6,5/10
Na początku spotkania zmarnował doskonałą sytuację. Miejscami anemiczny oraz irytujący w swoich poczynaniach. Fenomenalnie wykorzystał rzut karny, po zdobytym golu zdecydowanie bardziej zaangażowany w ataki swojego zespołu.
Zmiennicy:
Diego Costa 3,5/5
Wniósł na boisko pewnego rodzaju pozytywny chaos. Był bliski zdobycia bramki, nie unikał pojedynków pomimo dysproporcji w przygotowaniu fizycznym.
Vitolo Machín 1,5/5
Niewidoczny przez większą część swojego pobytu na boisku.
Yannick Carrasco 3/5
Widocznie zdeterminowany, oddawał wiele strzałów, inicjował ataki w końcówce spotkania. W bardzo dogodnej sytuacji przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Co oznacza ten remis w kontekście meczu z Liverpoolem? Odpowiedź jest jedna; absolutnie nic.