Brazylijczycy rzutem na taśmę zdołali wygrać 2-0 z Kostaryką, zdobywając bramki w doliczonym czasie gry. Ponownie szansy występu nie otrzymał Filipe Luís, a 90 minut w barwach Canarinhos zaliczył João Miranda.
Podopieczni Tite przez długi czas bili głową w mur i mimo dogodnych okazji nie potrafili pokonać dobrze spisującego się między słupkami Keylora Navasa. W drugiej połowie wydawało się, że zbawieniem będzie rzut karny za rzekomy faul na Neymarze. Sędzia po weryfikacji wideo cofnął swoją decyzję. Dopiero ostatnie minuty spotkania przyniosły zwycięstwo Brazylijczykom, którym prowadzenie, tak jak poprzednio, dał Philippe Coutinho, a niedługo potem wynik ustalił Neymar.
Pięciokrotni mistrzowie świata objęli przodownictwo w grupie E, ale jeszcze dziś zostanie rozegrane spotkanie Szwajcarów z Serbami. Ekipa z Bałkanów będzie ostatnim grupowym rywalem Brazylii. Do starcia dojdzie 27 czerwca o 20:00 w Mosktwie.
Brazylia – Kostaryka 2-0 (0-0)
Bramka:
1-0 Philippe Coutinho 90+1’ (asysta: Gabriel Jesus)
2-0 Neymar 90+7’ (asysta: Douglas Costa)
Żółte kartki: Neymar, Coutinho (Brazylia); Acosta (Kostaryka)
Sędzia: Björn Kuipers (Holandia)
Brazylia: Alisson – Fagner, Thiago Silva, Miranda, Marcelo – Paulinho (Roberto Firmino, 68’), Casemiro – WIllian (Douglas Costa, 46’), Philippe Coutinho, Neymar – Gabriel Jesus (Fernandinho, 90+3’)
Kostaryka: Keylor Navas – Cristian Gamboa (Francisco Calvo, 75’), Johnny Acosta, Giancarlo González, Óscar Duarte, Bryan Oviedo – Johan Venegas, David Guzmán (Yeltsin Tejeda, 83’), Celso Borges, Bryan Ruiz – Marco Ureña (Christian Bolaños, 54’)