W zimowym okienku Gelson opuścił Atlético i przeniósł się na półroczone wypożyczenie do Monaco, by nie tylko regularnie grać, ale i zwolnić miejsce dla Moraty na liście płac. Teraz klub z Ligue 1 myśli o tym, by wykupić Portugalczyka na stałe.
Pięć meczów, trzy gole i trzy asysty – dotychczasowy bilans Gelsona w Monaco jest imponujący. Ofensywny piłkarz szybko wpasował się w nowy zespół i dzięki swojej grze pomógł mu wydostać się ze strefy spadkowej. Tamtejsze media donoszą, że władze i sztab szkoleniowy klubu z Księstwa są tak zachwycone Portugalczykiem, że już teraz planują wykupienie go po sezonie na stałe.
Taka operacja nie będzie jednak łatwa. Przede wszystkim Monaco nie ma żadnej opcji wykupu. Ponadto Atlético z pewnością nie będzie chciało ot tak puścić piłkarza, w którym, mimo wszystko, nadal pokłada dość spore nadzieje. Klub z Ligue 1 planuje rozpocząć negocjacje od kowty 20 milionó euro, bojąc się, że w takiej formie wartość Gelsona będzie tylko rosnąć. Wydaje się jednak, że jeśli Rojiblancos mieliby być skłonni rozstać się z Gelsonem, to nie oddadzą go za mniej niż 30-40 milionów euro.
Trzeba jednak pamiętać, że cały czas nie wiadomo, jak rozstrzygnie się spór ze Sportingiem, który nie składa broni i domaga się rekompensaty za Portugalczyka, który latem ubiegłego roku rozwiązał kontrakt i za darmo przeniósł się do Madrytu. Aktualnie sprawie przygląda się FIFA, jednak ciąganie się po przeróżnych trybunałach i instytucjach może potrwać jeszcze długo.