Miguel Ángel Gil Marín i Enrique Cerezo udali się jakiś czas temu do Argentyny, by towarzyszyć piłkarzom Atlético Madryt w ich tournee po Ameryce Południowej. O ile jednak prezydent Rojiblancos udał się z drużyną do Peru, o tyle główny manager wrócił już do stolicy Hiszpanii. Wszystko wskazuje na to, że głównym powodem dla takiego ruchu jest chęć domknięcia transferu defensywnego pomocnika, o którego tak bardzo zabiega Diego Simeone.
Cholo szczerze wyznał jakiś czas temu, że kadra jest już niemal zamknięta, ale przydałby się jakiś piłkarz o takiej charakterystyce. Dlatego też Atlético Madryt pilnie obserwowało rynek w poszukiwaniu wzmocnienia. Na chwile obecną wydaje się, że największe szanse ma Walter Gargano. Piłkarz Napoli jest na wylocie z klubu, a ewentualna cna, która ma wynosić około 5.000.000 €, bardzo Rojiblancos odpowiada. Choć zainteresowane nim są także takie kluby jak Fulham i Fenerbahce, to Urugwajczyk najbliżej ma na Vicente Calderón.
Nie wiadomo natomiast co z Étienne Capoue, który ma być już jedną nogą w Cardiff. Francuz jest jednym z faworytów Diego Simeone, ale ostatnie doniesienia pozwalają twierdzić, że Atlético Madryt raczej nie zamierza walczyć o niego za wszelką cenę. Niektóre media donosiły również o możliwości ściągnięcia do Los Colchoneros Luiza Gustavo, jednak w tym przypadku są to najprawdopodobniej zwykłe plotki, gdyż cena za piłkarza Bayernu jest zbyt wysoka (ok. 20.000.000 €).
http://transfery.goal.pl/255186-alejandro-gomez-w-metaliscie.html
4,5 na skrzydlowego nie mielismy? slaaabo…
jakie 4,5?
przecież dokładnie jest napisane 7mln ojro
”Siedem milionów euro przeleje na konto klubu z Katanii ukraiński Metalist Charków.”
@Opos
Odsyłam do mojego komentarza w zapowiedzie meczu z Estudiantes. Nie chce mi się pisać tego samego po raz kolejny.
No mam nadzieje że to prawda a nie ze wrocil na urodziny babci a dziennikarze sobie historię dorabiają. Dobry znak jest taki że jak Gil wraca negocjować to może to będzie jakiś grubszy deal, bo jak nie to znaczy ze Caminero to moglibysmy wypierdolić. Wszystko wskazuje na Gargano, co oceniałbym na rozwiazanie na 5/10, natomiast liczę mimo wszystko na Capoue (8/10)… może własnie dlatego mimo zaakceptowania oferty Cardiff jeszcze nie ogłoszono transferu ze wzieli pod uwagę wolę pilkarza i czekają na ruch Gila, który postanowił wrócić do europy w tym celu i siądzie to ostatecznych negocjacji. Oby oby… Z drugiej… Czytaj więcej »
Przecież już 10 z 30 nie ma.
Aha, super, to 20 baniek można odpuścić…
Argument is still valid.
Nie no wiem, o co Ci chodzi, tak tylko mówię. Sam bym chciał za te 20 baniek kogoś ciekawego. Ale zapewne skończy się na Gargano.
Swoją drogą jakieś mega ploty głoszą, że chcemy Michu ze Swansea i właśnie podbijamy za niego stawkę XD
Trzeba było rok temu sie nie pierdolić, ponoć się nim interesowaliśmy. Swansea go kupiła za ile? Coś 2 mln?
Urban, powrót Gila może też znaczyć, że weźmiemy jakiegoś amatora ze stajni Mendesa.
Skąd info o Michu?
Jeśli mamy dać ponad 12 baniek za Capoue, to ja wolę dołożyć (o ile mamy) i wziąć Luiza Gustavo, który ponoć chce przejść do Atletico.
Podejrzewam że jakbyśmy mieli rzucić te 12 mln to byśmy już to raczej zrobili z uwagi na ofertę dla Capoue z Anglii. A wydanie 20 mln na defensywnego pomocnika, nawet tak świetnego jak Gustavo, wydaje się jednak w naszych realiach nierealne. Skoro udało nam się wydać mało kasy na dobre wzmocnienia to pewnie nie po to, byśmy teraz rzucili takim hajsem.
sam zarząd gadał że 30 baniek na transfery chce wydać. wydał 10 zostaje nam 20. Kadra jest zamknięta, brakuje tylko DP a tutaj Gustavo byłby idealny. Bardziej bym się cieszył z jego przyjścia niż z przyjścia Falcao się cieszyłem ;d