Mecz z Milanem (1-0) był wyjątkowy dla Koke. Wychowanek Atlético Madryt rozegrał swoje 150. spotkanie w barwach klubu z Vicente Calderón. 22-latek zadebiutował w drużynie Rojiblancos 19 września 2009 roku w wyjazdowym starciu z FC Barceloną (2-5). Na Camp Nou wszedł wówczas na boisko w 67. minucie. Od tamtej pory ten ofensywny pomocnik stopniowo się rozwijał, a prawdziwy boom nastąpił pod wodzą Diego Simeone. Cholo zdecydowanie na niego postawił, co pozwoliło mu stać się pierwszoplanową postacią nie tylko w zespole Los Colchoneros, ale również w młodzieżowych reprezentacjach Hiszpanii.
W tym sezonie Koke rozegrał już 39 meczów, w których strzelił 4 gole i zaliczył 13 asyst. W ostatnim czasie jest również regularnie powoływany przez Vicente del Bosque do ekipy La Roja, dla której wystąpił już 7 razy i cały czas walczy o wyjazd na Mundial. We wrześniu ubiegłego roku 22-letni zawodnik podpisał z Atlético Madryt nowy, ważny do 30 czerwca 2018 roku kontrakt, w którym jest ponoć zapisana klauzula opiewająca na 60.000.000 €.