Hiszpańskie media nie mają wątpliwości, że Jan Oblak i Mario Mandżukić najpóźniej jutro zostaną przedstawieni oficjalnie jako piłkarze Atlético Madryt. Słoweniec nie pojawił się wczoraj na treningu Benfiki, ponieważ przechodził w stolicy Hiszpanii testy medyczne. Klub z Lizbony ma otrzymać za niego 16 milionów euro, a sam zawodnik podpisze z Rojiblancos pięcioletni kontrakt.
Z kolei po rezygnacji ze starań o Negredo, Los Colchoneros skupili się na napastniku Bayernu. Praktycznie wszystkie szczegóły są już uzgodnione i Mario Mandżukić będzie grał od następnego sezonu w czerwono-białych barwach. Klub z Vicente Calderón zapłaci za niego około 20 milionów euro.
Pozostaje czekać na oficjalne info. 🙂 Wolałem Navasa, ale Oblak też mi pasuje, choć nie podoba mi się, że fundusz znowu będzie w to wciągnięty, ale inaczej byśmy go nie wyciągnęli. Mandżukić jest dużo tańszą opcją od Negredo, te 18-20 mln o których sie mówi jest dobrą ceną,w porównaniu z Negredo, którego nie puszczą za mniej niż 30 mln (do tego jest starszy o rok od Chorwata).. Mandżukic charakterem idealnie pasuje do Atletico i dużo strzela bramek głową, więc przy stałych fragmentach bardzo się nam przyda.
heh – a jak pisałem 1,5 m-ca temu, że mi by Mandzukic pasował i będzie za rozsądną kasę, to „tłumy” pisały, że to niemożliwe, że za drogi, że słaby, że nie ten styl gry etc…
@Opos
Ja kiedyś pisałem, że fajnie byłoby pozyskać Navasa i zostałem za to skrytykowany, a teraz wszyscy się nad nim spuszczają 🙂
To są zdecydowanie za duże pieniądze jak za Oblaka, już chuj że ten fundusz coś tam rzuca. 16 mln za bramkarza? A za ile De Gea odszedł? 20 mln? A kim jest teraz Oblak, a kim był wtedy De Gea? To już dużo lepiej byłoby dać te 10 mln za Navasa i mieć spokój. A co do Mandżukicia- dla mnie dobry transfer.
Gdy doniesienia na temat Navasa pojawiały się po raz pierwszy, wszystko wskazywało na to, że Courtois zostanie z nami na kolejny sezon. Dlatego też wtedy ściąganie Keylora nie miałoby sensu, bo u nas na ławce by się marnował, a i on sam pewnie by tak nie chciał (chociaż skoro teraz chce siedzieć na ławce w Bayernie, to kto wie). Kiedy jednak stało się jasne, że Mou raczej nie odda nam Courtois, stało się jasne, że Navas to najlepsza opcja biorąc pod uwagę nasz budżet, nasz projekt i jego charakterystykę. W międzyczasie wybił się jednak Oblak, który pod każdym względem pasuje… Czytaj więcej »
Raz się zgodzę z Dylanem: Oblak wpisuje się w naszą strategię promocji młodych bramkarzy, choć uważam, że 16 mln to bardzo dużo. Co do Mandżukicia, na nikogo lepszego nas nie stać, Negredo sprawdził się w MC, więc taniej niż kupili go nie sprzedadzą, a więc mówimy o kwocie rzędu 25 mln Euro. Jak dla mnie Negredo nie jest lepszy niż Mandżukić. Z tanich opcji pozostawał Lukaku i tutaj nie wiem czemu temat ucichł, infa mówiły, że Lukaku nie chciał iść na wypożyczenie do nas a transfer definitywny wychodził niewiele mniej niż Costa. Mówiło się o Martinezie i tutaj uważam, że… Czytaj więcej »
Cena za Lukaku jest dla nas zaporowa (ponad 30 milionów euro). W grę wchodziło jedynie wypożyczenie, ale sam Simeone nie chce Romelu w swoim zespole, więc sprawa jest zamknięta niemal na 100%. Negredo to koszt 30 milionów euro (na tyle wycenia go City i nie spuszczą raczej ani eurocenta), a Martinez ma klauzulę 40 milionów i z pewnością kogoś stać na to, by zapłacić za niego znacznie więcej niż możemy zaoferować my (np. Valencia, Milan).
Oblaka nigdy nie widziałem w akcji i nie mi oceniać czy to był dobry transfer, dlatego z mojej perspektywy gościu musiałby być mega crackiem żeby wywalali na Niego aż 16mln, no ale czas pokaże.
Co do Mandżukicia to jest to raczej całkiem niezły transfer, najważniejszą kwestią jest ile Cholo potrafi z Niego wycisnąć. Znowóż fanem Negredo nie jestem, ale gdyby City znacznie obniżyło cenę to byłbym nawet zadowolony widząc Go w Atleti. A Lukaku ? Za dużo gadania było o Nim..
Na chuj nam podtrzymywać strategię promocji młodych piłkarzy. Promuje się, by sprzedawać z zyskiem. Nawet jak on odpali to nikt za niego więcej niż 20 mln nie da, bo bramkarze po prostu drożej nie chodzą, Buffon był wyjątkiem. I co, teraz wykładamy 8 mln, by za jakiś czas sprzedać go za 20, więc zarabiamy na czysto 2 mln… Oczywiście, to zawsze jakaś kasa, ale ale… Znowu będziemy musieli szukać nowego bramkarza, zamiast sobie znaleźć kogoś na lata. Ktoś powie, przecież Oblak może być kimś takim, jest młody, kluby z topu mają już bramkę obsadzoną, kto nam go kupi? Ale właśnie… Czytaj więcej »
TO ZAŁATW MU PASZPORT.
No ponoć miał dostać 🙁 Lepiej przecież chyba wypożyczyć już Gimeneza gdzieś i za to mieć Navasa, i albo zostaje Godin i Miranda, albo sprzedać Mirande i w pierwszy skład wskakuje Abdelleleldlellweld, ściągnąć jakiegoś pionka na rezerwę i Lucas w razie jakby się jakieś kontuzje podziały i tyle. No nie wiem no, po prostu mi ten Oblak nie pasuje jak chooy i tyle 😀
No niby mamy problemy z paszportami, ale Atletico i tak złożyło tą ofertę za Navasa w wysokości 5 mln (+Baptistao), którą Levante odrzuciło. Jego agent potwierdził kilka dni temu, że na razie był dwie oferty za Navasa, z Atletico i Porto.
Póki co mamy bramkarza i napastnika z paszportami, a to ważne. Ciekaw jestem, czy szykuje się ktoś z Ameryki na ŚP/skrzydło/drugiego napastnika. W każdym razie nie wiadomo co będzie z Correą, ale wg mnie przydałby się ktoś doświadczony jeszcze do tego Mandżukicia, chociaż w formie wypożyczenia.
Co do Mandżukicia, no cóż, mogło być dużo lepiej jakościowo, ale cena faktycznie dobra. Niestety, dopóki nie spłacimy większości długów, dopóty kwota będzie miała znaczenie. Dużo bardziej wolałbym chociażby Negredo, ale różnica cen nieadekwatna do różnicy na boisku. Za taką cenę jestem zadowolony.
Za Mandżukicia ostatecznie mamy ponoć dać 22 miliony.
Ciekawe, czy kiedykolwiek będziemy mieć świadomość tego za jakie faktycznie kwoty przychodzą do nas zawodnicy, bo człowiek już sam nie wie w co ma wierzyć. Chyba juz i Gilowie się w tym pogubili.
Atletico mialo zawsze szczęście do Młodych bramkarzy
Mario Mandzukic to napastnik światowej klasy i SObie poradzi u nas mam taką nadzieje 🙂
Ewentualnie widział bym jeszcze Kevina De Bruyne albo Kevina Prince’a Boatenga
Ewentualnie Kevin Sam w Domu, nikt by się pod nasze pole karne nie dostał.