Hiszpański pomocnik opowiada m.in. o sytuacji w klubie oraz o zwycięstwie nad Liverpoolem.
Przerwa w rozgrywkach związana z pandemią koronawirusa to idealny okres, żeby zacieśnić więzi z fanami. Marcos, korzystając z czasu wolnego, odpowiedział fanom na pytania zadawane na platformie Twitter.
Jaka była pierwsza rzecz, która przyszła Ci do głowy po zakończeniu meczu na Anfield?
– Moja rodzina, która zawsze mnie wspiera. Oczywiście pomyślałem też o kibicach Atleti.
https://twitter.com/marcosllorente/status/1241844304634675202
Co pomyślałeś, gdy Liverpool zdobył bramkę na 2-0? Czy wierzyłeś, że macie jeszcze szanse?
– Wiedzieliśmy, że jeszcze będziemy mieli swoje szanse. Wiara wpisuje się w DNA tego klubu. Zawsze musisz wierzyć.
https://twitter.com/marcosllorente/status/1242168152462692354
Widać, że lubisz grać ustawiony bardziej ofensywnie. Co z pozycją środkowego pomocnika?
– Bardzo dziękuje za te słowa. Zawsze daję z siebie maksimum tak, aby być przydatnym na każdej pozycji, na której ustawi mnie trener.
Czy obejrzałeś już trzeci sezon „Elite”?
– Tak hehe. Właśnie skończyliśmy go oglądać razem z moją dziewczyną Paddy. Nie zdradzę nic na temat zakończenia!
Jakie są Twoje najlepsze wspomnienia związane z Atletico?
– Te, które dopiero nadejdą…
Czas, który spędziłeś w Alaves, był punktem zwrotnym Twojej kariery. Jakie są Twoje wspomnienia związane z tym klubem?
– To był piękny rok i oczywiście bardzo dla mnie ważny. Mendi i Vitoria zawsze będą miały szczególne miejsce w moim sercu.
Jak to jest wrócić do drużyny po tak długim okresie spędzonym na ławce?
– Praca i wysiłek są zawsze nagradzane. Naszym obowiązkiem jest trenować każdego dnia i zawsze dawać z siebie wszystko. Kiedy nadarzy się okazja, jesteśmy zawsze gotowi.
Jak czujesz się w Atletico?
– Jestem bardzo szczęśliwy. Wsparcie, które otrzymałem po przyjeździe, było nieocenione. Zarówno ze strony klubu, jak i jego fanów. Jestem pewien, że przed nami kolejne wspaniałe chwile do przeżycia.
Jaka jest Twoja opinia na temat Diego Simeone?
– Traktuje piłkę z wielką pasją. Żyje tym. Zawsze intensywnie przekazuje nam to, co niezbędne, aby być gotowym na maksa, czy to na treningu, czy podczas meczu.
Jak wyglądają Twoje przygotowania fizyczne podczas kwarantanny?
– Staram się przestrzegać planu przygotowawczego rygorystycznie. Nawet bardziej niż wtedy, gdy trenowaliśmy wspólnie. Musisz zachować szczególną ostrożność, aby być w najlepszej formie, gdy nadejdzie czas ponownej rywalizacji.
https://twitter.com/marcosllorente/status/1242176197892718592
Co przykuło twoją uwagę, kiedy przybyłeś do Atleti?
– Szatnia, już od pierwszego dnia, personel trenerski, fani, wszyscy jesteśmy razem na dobre i na złe.
Jakie są Twoje relacje z drużyną?
– Nasze relacje są bardzo dobre. Panuje świetna atmosfera, która towarzyszy nam w codziennej pracy oraz podczas meczów. Jesteśmy rodziną.
Kto według Ciebie jest najlepszym bramkarzem na świecie?
– Oblak
Jak się czułeś, zakładając koszulkę Atletico?
– Czułem duży entuzjazm i ogrmoną odpowiedzialność. Zapamiętam tę chwilę.
Jak wspominasz pierwszy krok na Metropolitano?
– Już od pierwszej chwili czułem się bardzo dobrze. Mamy najlepszy stadion na świecie.
Twój rytuał przed wejściem na plac gry?
– Zawsze, gdy wchodzę na boisko, podskakuję na lewej nodze.
O Turnieju w FIFA 20 organizowanym przez Ibaia Llanosa
– Zrobiłem, co mogłem. Inicjatywa była świetna, dobrze się bawiliśmy i co najważniejsze, pomogliśmy zebrać fundusze na walkę z koronawirusem. To jest dzisiaj walka nas wszystkich, wygramy ją.
https://www.youtube.com/watch?v=CQm98o7Q6Q8
Marcos Llorente kontra Adnan Januzaj w turnieju charytatywnym FIFA 20. Pojedynek rozpoczyna się w 5:26.
źródło: twitter, youtube, Mundo Deportivo. Foto: AS