Jak informuje MARCA, w Atlético dojdzie niedługo do zwiększenia kapitału poprzez transakcję, w ramach której 15% udziałów trafi w ręce izraelskiej firmy Quantum Pacific, której twarzą jest miliarder Idan Ofer.
Rada Dyrektorów madryckiego klubu odbyła dziś spotkanie, podczas którego zaaprobowała ten pomysł, który przyniesie 50 milionów euro (drugie tyle Izraelczycy mają zapewnić w ramach umów partnerskich itp.). Zielone światło dała także Wanda Group, która posiada 20% udziałów i która była beneficjentem ostatniego zwiększenia kapitału, podczas którego wyemitowano 750 tysięcy nowych akcji, które chiński koncern wykupił za 46 milionów euro. Teraz odsprzeda on 3% swoich udziałów.
Obecnie 52% udziałów posiada Miguel Ángel Gil Marín, a po 20% Chińczycy oraz Enrique Cerezo. Wraz z wejściem izraelskich inwestorów (które oficjalne ma zostać przypieczętowane w grudniu) liczby te ulegną nieznacznemu spadkowi, ale pakiet większościowy nadal pozostanie w rękach ludzi związanych z Rojiblancos: 65% będzie w posiadaniu prezydenta i dyrektora generalnego, 17% przypadnie Wandzie, a 15% izraelskiej firmie. Pozostałe 3% nadal będzie w rękach mniejszościowych akcjonariuszy.
Co więcej, jutro o 13:00 na Wanda Metropolitano odbyć ma się konferencja prasowa, na której – według osób związanych blisko z Atlético – ogłoszone zostaną informacje na temat najprawdopodobniej przedłużenia współpracy ze spółką Plus500, która od 2015 roku jest głównym sponsorem Colchoneros, płacąc około 10 milionów euro za sezon za reklamę na koszulkach. Niewykluczone, że zostaną także podane bliższe szczegóły odnośnie izraelskich inwestorów. Warto wspomnieć, że przed końcem roku klub chce sprzedać ziemie, na których stoi Vicente Calderón, co może przynieść od 150 do 200 milionów euro. W styczniu odejdzie.też paru piłkarzy. Zdobyte pieniądze mają pokryć m.in. dziurę po braku awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów (szacuje się ją na 30 milionów euro).