Trener Atletico Madryt, Gregorio Manzano pojawił się na konferencji prasowej po meczu, w którym rywalem był Celtic Glasgow. – Jesteśmy na dobrej drodze, ale wciąż mamy jeszcze wiele do zrobienia. Musimy kontynuować naszą ciężką pracę, aby w każdym meczu zarówno gra jak i wynik były satysfakcjonujące – zaczął.
– W drugiej połowie faktycznie przez 20 minut graliśmy na trochę niższym poziomie, przez co Celtic miał swoje okazje. Zespół ze Szkocji okazał się grać bardzo fizycznie i ten mecz nie był dla nas łatwy. Co do zmian w składzie, to mamy na tyle wyrównaną drużynę, że każdy zawodnik w każdej chwili może wskoczyć do pierwszej ’11’. Niektórzy musieli również odpocząć. Jesteśmy jedną grupą i to jest najważniejsze. Zawodnicy muszą sobie zdawać sprawę z tego, że jeśli chcemy jak najlepiej rywalizować na wielu frontach, to takie zmiany są potrzebne. Dzięki konkurencji wewnątrz zespołu nasz poziom może być tylko coraz wyższy.
– Zdobyliśmy dwie bramki, co nie udało nam się w dwóch poprzednich meczach. Pierwsza bramka padła po rzucie rożnym w sposób, jaki ćwiczyliśmy. Dzisiaj strzeliliśmy pierwsze oficjalne bramki, ale nie można zapominać o dziesięciu strzelonych w rundach kwalifikacyjnych do Ligi Europy. Najważniejszą rzeczą jest sprawdzenie wszystkich wariantów i wybranie tego najwłaściwszego. Również Arda mógł dzisiaj strzelić bramkę. Naszym celem jest pokazanie, że naprawdę potrafimy strzelać bramki, wygrywać mecze i cieszyć tym naszych kibiców, zwłaszcza grając na Vicente Calderon.